Strona 27

Tom III

a wieczne są [przyszłe] rozkosze; przytoczę też jakiś przykład dla ich pociechy i pożytku. I pragnąć będę, z nieskończoną mą męką, hańbą, itd., a jednocześnie z niedoścignioną doskonałością udzielać wszystkim tym istotom nieustannej i nie kończącej się pomocy, pociechy i radości, ku wielkiej bez miary i nieskończonej chwale Boga, Jezusa i kolejno — Maryi, Aniołów i Świętych.

[20c] Ale ponieważ z powodu mej nędzy, potęgowanej ogromnie przez mą bezbożność, niemożliwe jest, bym zdołał uczynić to wszystko, czego pragnę, będę wyznawał całą tę moją nędzę (a z dowodów na jej ogrom nie zdaję sobie nawet sprawy). Dlatego będę się radował, że wychodzi na jaw coraz bardziej moja nędza i bezbożność; lecz jednocześnie złączywszy swe modły z modlitwami wszystkich sprawiedliwych na ziemi (pośród których wielu należy do ludzi warstwy najniższej i pogardzanych: przypomnij tu sobie garbarza skór, który się ukazał św. Antoniemu, i dwie święte niewiasty objawiające się św. Makaremu)[22] i złączywszy swe modły z modlitwami wszystkich Niebian, prosić będę mojego Boga, by przez nieskończoną swą doskonałość, przez zasługi Jezusa i Maryi, Aniołów, Świętych i sprawiedliwych raczył udzielić pomocy i cierpliwości w niedoli dziełom rąk swoich i raczył zaspokoić, o ile to możliwe, moje pragnienia, pragnienia Maryi, Aniołów, Świętych i sprawiedliwych.

[20d] Przedstawiając zaś, oddając i ukazując Jezusowi w Najśw. Sakramencie, itd.[23] wszystkie me nędze i nędze wszelkich innych stworzeń, powierzę sprawę w ręce naszej wspólnej Obrończymi, Najświętszej i najbardziej miłującej nas Matki Maryi, i w ręce naszych Opiekunów, Aniołów i Świętych. I uważam za pewne[24], iż Pan pomyślnym wynikiem uwieńczy to, co będzie z większą i prawdziwą Jego chwałą i z pożytkiem dusz. I błagam mego Pana, Ojca najmiłościwszego, o udzielenie mi w tej sprawie takiej pewności, iżby mi dozwolił raczej umrzeć po nieprzeliczone razy, niż tę pewność utracić, itd., O§O.

[21] 21. Skoro sobie uświadomię albo będę widział, myślał lub słyszał, że jest wielu grzeszników, niewiernych i heretyków, wiele dusz, które mając nad sobą dobre kierownictwo mogłyby na drodze Pańskiej dokonać wielkich rzeczy, że wielu jest nieoświeconych, którzy po otrzymaniu nauki staliby się wielkimi świętymi, że wielu jest uczonych, którzy przy mniejszej wiedzy byliby pokorniejsi i świętsi, i że jest wielkie mnóstwo tych, których dręczą wielkie choroby duszy — będę się na taką myśl pobudzał do wielkiego pragnienia, aby pouczać, objaśniać, kierować, uświęcać, udoskonalać, nawracać wszystkie

[22] Chyba Makariusz Egipski (t 390).

[23] „itd.” Na.podstawie innych miejsc w Pismach Założyciela wolno wnioskować, że to „itd.” stanowi skrót słów: „więcej niż najdroższemu Oblubieńcowi duszy mojej…”

[24] „za pewne” — dod. póżn.