Strona 218
Tom III
Twej miłości, która domaga się najdoskonalszego świadczenia miłosierdzia wobec potrzeb ciała czy duszy na rzecz wszystkich umiłowanych przez Ciebie stworzeń. Nadto składam i ponawiam, jak poprzednio, tę samą ofiarę na podziękowanie, jak gdybyś ją przyjął już i wysłuchał zgodnie z najgodniejszą uwielbienia, najświętszą i najdoskonalszą wolą Twoją.
Niech we mnie dzieje się zawsze najświętsza wola Boża! Boże, Boże mój! Prosta i najświętsza wola Twoja, szczególnie w przeciwnościach, niech będzie moim rajem![341]
[169] W dzień lub w dwa później uprzytomniłem sobie, że wobec faktu, iż w życiu swym nie uczyniłem nic dobrego[342], a za to dopuściłem się wiele zła, przyszło mi na myśl, by napisać prośbę kierowaną do wszystkich stworzeń, aby one uzupełniły dobro, którego nie dokonałem, i naprawiły zło, którego stałem się powodem. Wyrażałem w niej swą pierwszą i ostatnią wolę w formie następującej:
Pierwsza moja i ostatnia wola wyrażona w formie prośby skierowanej do wszystkich stworzeń, itd.
[169a] W obliczu zbliżającej się śmierci w każdym momencie, ja, Wincenty Pallotti, świadom, że choć zostałem wyniesiony do godności kapłańskiej, to jednak niegodny jestem bez granic, bez porównania bardziej niż wszyscy szatani i wszyscy potępieńcy, i wszyscy grzesznicy, którzy są i którzy mogliby być, chociażby co do złości i liczby mnożeni byli w nieskończoność w każdym z nieprzeliczonych momentów od całej wieczności przez całą wieczność, powtarzam mą świadomość, żem nie dokonał nigdy żadnego dobra, lecz przeciwnie, żem jest prawdziwą przyczyną wszelkiego tak fizycznego, jak moralnego zła, i to przeszłego, teraźniejszego, przyszłego i możliwego, a także prawdziwą przeszkodą wszelkiego rodzaju fizycznego i moralnego dobra przeszłego, obecnego, przyszłego i możliwego.
[169b] Nie przestając jednak pokładać nadziei w miłosierdziu Bożym, w nieskończonej mocy zasług Pana naszego Jezusa Chrystusa, w przemożnej opiece i 'wstawiennictwie Na j św. Maryi, Aniołów i Świętych oraz całego Kościoła tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, z wiarą w nieomylny dogmat o Świętych obcowaniu i ufny w litosną miłość wszystkich stworzeń, proszę teraz i zawsze, i przez całą wieczność Wielką Matkę Boga Najśw. Maryję, wszystkich Aniołów i wszystkich Świętych, oraz wszystkie stworzenia minione, obecne, przyszłe i możliwe, aby za mnie, czyli w imieniu moim, spełniali tyle aktów wszelkich cnót, tyle dobrych uczynków i tyle dzieł miłosiernych względem ciała i duszy bliźnich moich żyjących na całym świecie obecnie i w przyszłości, ile potrzeba do wypełnienia świętego prawa miłości Boga
[341] „Niech we minie… moim rajem” — dod. późn.
[342] „nie uczyniłem nic dobrego” — dod. pożn.