Strona 189
Tom III
z pociech Kościoła, udzieliłeś i udzielać będziesz wszystkim Świętym, i których udzieliłbyś wszelkim stworzeniom, gdyby Cię kochały jak Najśw. Maryja, wszyscy Aniołowie i Święci, i jak Cię kochało i kocha całe Serce Jezusa Chrystusa. A tego wszystkiego udzielisz mi przez czyste miłosierdzie i dla odniesienia triumfu nad mą bezbożnością; i udzielisz z większą jeszcze obfitością i bez miary. Ja bowiem będąc przyczyną wszelkiego zła i przeszkodą wszelkiego dobra jestem jedynym przedmiotem nadającym się do tego, by nieskończone Twe miłosierdzie mogło się samo przez się wielbić w nieskończony sposób[305].
[150c] Wierzę mocno, o Boże mój, że przez czyste swe miłosierdzia chcesz mię już od tej chwili tak przysposobić do owego ostatecznego momentu mojego życia, bym jako zdobycz Twego miłosierdzia nigdy nie doznał szwanku ani przez złość własną, ani przez chytrosć szatanów, ani przez ułudy świata. Co więcej, aby w każdym z nieskończenie małych momentów widoczny był u mnie niepojęcie wielki postęp, postaw nade mną straż wszystkich dziewięciu Chórów anielskich, wszystkich zastępów świętych mężów i niewiast w niebie, św. Józefa Patriarchy i Oblubieńca Maryi tudzież samej Królowej Aniołów i Świętych, Najśw. Maryi.
I jestem pewien, że przez wzgląd na Twe miłosierdzie, na ich zasługi oraz na nieskończone zasługi Jezusa Chrystusa, opieka ich wyda tak obfite owoce, jak gdyby opieką tą zaszczycone wszelkie stworzenia przeszłe, obecne, przyszłe i możliwe, odpowiadały na nią z całą gotowością. A ponad wszystko uznaję za pewne, że Ty sam, o Boże mój, strzeżesz mię nieustannie w Boskim Sercu Jezusa i że przez wzgląd na Boskie Twe miłosierdzie, przez które Odnosisz triumf nad mą niegodnością, udzielisz mi łaskawie wszelkich owoców tej Boskiej opieki.
[150d] Boże mój! Dzięki Twemu miłosierdziu żywię mocne przekonanie. że choć z powodu mych grzechów zasłużyłem już na śmierć, Ty jednak pozwalasz mi żyć jeszcze tak długo, jak to jest potrzebne do dostąpienia wszystkich owoców tegoż miłosierdzia Bożego, tak by dokonał się we mnie w pełni triumf miłosierdzia; będzie się on wyróżniał przez całą wieczność spośród miłosierdzia okazanego wszystkim Aniołom i wszystkim Świętym. Owszem, wierzę mocno, że przez nieprzebrane zasługi Jezusa Chrystusa i przez zasługi Najśw. Maryi, Aniołów i Świętych nieskończone Twe miłosierdzie pozwoli mi działać owocnie w każdej chwili życia.
I tak, jedynie przez wzgląd na czysty dar — bez jakiejkolwiek zasługi z mej strony i pomimo mych niewierności, ale by w sposób dla mnie niedostrzeżony uczynić ze mnie zdobycz miłosierdzia — nieskończone to miłosierdzie Twoje, niewymowne w drogach swych i dziełach, pozwoli mi działać owocnie w każdej chwili mojego życia, napełniając mię darami, łaskami, udzielaniem zasług Pana naszego Jezusa Chrystusa
[305] „Ja bowiem będąc… sposób” — dod. późn.