Strona 17

Tom III

1. [OŚWIADCZENIE GENERALNE][1] (według Lumi — nr 2, OOCC X[2] 57—64; rok 1816)

Oświadczenie generalne

[1] Wszelkie dobro, jakie spełniły, spełniają i spełniać będą wszystkie bez wyjątku stworzenia, i wszystko to, co ja sam uczyniłem, czynię i uczynię ku jak największej, itd.[3], chwale Boga naszego i Niebieskiego Ojca (chcąc najdroższemu i nieskończenie doskonałemu Ojcu naszemu przysporzyć jeszcze więcej chwały), pragnę, by czynione było — przynajmniej tak mówię: o ile jest to możliwe — z doskonałością nieskończoną. Pragnę zatem, aby to było pełnione [nie tylko] przez stworzenia, które tego już dokonały, lecz przez wszystkie stworzenia istniejące i możliwe, rozumne i nierozumne, obdarzone zmysłami i zmysłów pozbawione. A w myśli przedstawiam sobie przy tym, jakby każde z nich istniało od wieczności przez całą wieczność i jak gdyby wszystkie stworzenia istniały przez nieprzeliczone wieczności, a każda wieczność była w każdym nieskończenie małym momencie tak uwielokrotniona, jakby każdy z tych niezmiernie małych momentów mnożony był również bez granic, i tak w dalszym ciągu[4].

Stawiam tu matematyczny znak nieskończoności, tj. ∞ , i znakiem tym posługiwać się będę przy innych okazjach. Dalej pragnę, by każde z tych stworzeń było mnożone w nieskończoność w każdym z nieprzeliczonych, a najmniejszych momentów przez wszystkie nieskończone, nieskończone, nieskończone wieczności, itd. ∞, i pragnę, by każda drobina ciała bez końca mnożona w każdym z nieprzeliczonych momentów od wszystkich wieczności po wszystkie wieczności ∞ i aby każda z nich w nieskończoność mnożona, itd. ∞ stała się bezgranicznym wszechświatem zawierającym w sobie wszelkie stworzenia istniejące i możliwe ∞. I tu znów pragnę powrócić do przeprowadzenia

[1] Określenie treściowe w nagłówkach poszczególnych pozycji pochodzi najczęściej od ks. F. Moccii.

[2] Odtąd według wzoru: (Lumi — 2 (wedł. OOCC), I, strona i data.

[3] O tym skrócie i o pozostałych, zob. Wstęp do części pierwszej.

[4] Przykład tego, co powiedziano we wstępie o próbach unikania zestawień powtarzających się wyrazów. W dosłownym przekładzie oryginał musiałby mieć następujące brzmienie: ,,… i jak gdyby wszystkie stworzenia istniały przez nieskończone wieczności, a każda wieczność byłaby w każdym nieskończenie małym momencie mnożona w nieskończoność, każdy zaś z tych nieskończenie małych momentów byłby również mnożony w nieskończoność”. Tego rodzaju prób znajdzie tu czytelnik bardzo wiele.