Strona 165
Tom II
Chorowici i słabi nie będą uprawiać samobiczowania albo zastąpią je biciem się po rękach, co można czynić również z różnych innych motywów, jeżeli uzna je za rozumne rektor czy ojciec duchowny.
[350] Na noszenie włosiennic, łańcuchów i innych narzędzi pokutnych może ojciec duchowny zezwolić tym, których siły pozwalają na praktykowanie takich pokut bez uszczerbku dla zdrowia. Pozwalając zaś na nie, winien on podać zasady stosowania koniecznego umiaru, by bez szkody dla zdrowia, a z pożytkiem duchowym mogli uprawiać nadal praktyki pokutne.
Ojciec duchowny może polecić, by sporządzaniem dyscyplin sznurowych, łańcuszków, włosiennic z włosia końskiego czy innych narzędzi pokutnych zajmowali się członkowie dyrektorium albo bracia pomocnicy, którzy przy pełnieniu swych obowiązków mają pewne wolne chwile, by poświęcić je na tego rodzaju prace.
Rozdział 3
Każdy ma się ćwiczyć w przezwyciężaniu wszelkich pokus
[351] Nasze życie na tej ziemi jest bojowaniem [por. Job 7, 1], a świat pełen pokus. Jeżeli wszyscy winni się ćwiczyć w ich pokonywaniu, tym więcej zobowiązane są do tego osoby, które prywatnie czy publicznie z samego założenia mają w ten lub inny sposób popierać dzieła powołane do bytu na większą chwałę Bożą i na większe uświęcenie dusz. A ponieważ takowymi są wszyscy żyjący w Stowarzyszeniu Pobożnego Zjednoczenia, przeto wszyscy powinni starać się w szczególny sposób o zdobycie praktycznej sztuki pokonywania wszelkich pokus, i dlatego:
[352] Ojciec duchowny będzie polecał, by od czasu do czasu czytano wspólnie pisma omawiające środki do zwyciężania pokus, a lekturę traktującą o tym przepisze tym z poszczególnych osób, o których wie, że tego potrzebują.
Prócz tego, choć żyjemy w św. ustroniach, to jednak często musimy przebywać wśród ludu dla załatwiania spraw chwały Bożej i zbawienia dusz. A ponieważ nie brak pokus podsuwanych przez diabła przy naszym publicznym występowaniu, przeto wszyscy niech bezpośrednio przedtem korzystają z rady św. Alfonsa Marii Ligouriego, który uczy, że wszyscy wierni mogą na pożytek własnej duszy wydawać demonom prywatne rozkazy. Stąd przedtem lub w samym momencie wychodzenia do ludu dla załatwiania spraw Bożych każdy z wielką pokorą i z żywą wiarą rozkazywać będzie demonom w taki lub podobny sposób:
[353] „Aczkolwiek z powodu mych grzechów zasługuję na to, by znajdować się pod wszystkimi demonami w głębinach piekielnych, to jednak w imię Najśw. Trójcy, Jezusa, Odkupiciela naszych dusz, Najśw. Maryi Niepokalanej, św. Michała Archanioła, wszystkich innych Aniołów