Strona 282

Tom IV

Do Przew. Dobrodzieja

Ks. Kanonika Michała Ambrosiniego[876]

Do Jego czcig. rąk

129. [NOTATKA][877]

A.I.D.G.-A.D.P.

W tomie o wieku dziewiątym[878]

Przynajmniej na dzień trzeciego maja

Wielce uniżony, oddany i zobowiązany W. Pallotti

130. [RADY W PEWNYM NIEZNANYM (BLIŻEJ) SPORZE][879]

a) Jeśli rzeczywiście istnieją powody do tego lęku, możemy z nim skończyć, przerzucając sprawę na Mogliazziego[880] nie ujawniając osoby, której się tyczy, a tylko zwracając uwagę na jego naturę. Proszę o modlitwę za mnie. Życzę wszelkich błogosławieństw i pozdrawiam w Panu.

b) Tkwi wciąż w mym umyśle i sercu, że wracam stale, by mówić z tą samą osobą: zrozumiałem, że jeśliby głowa domu powiedziała „tak”, powiedziałaby tak jedynie z respektu, ale z przykrością. Proszę mu powiedzieć, że jest obecny w moich modlitwach, a szczególnie w czasie Najśw. Ofiary, i będę czekał. Jeżeli Bóg raczy mi dać pociechę, to skorzystam z pierwszej okazji, by uzyskać „tak” z pełnym przyzwoleniem. Pozdrawiam go w Bogu, i ufam jego modlitwom. Wszelkich błogosławieństw!

Wszelkich błogosławieństw Nieba dla wszystkich Braci! Niech się modlą za mnie. Czysta kartka[881]