Strona 93

Tom III

[99g] 10) Uwalnianie się ze złudzeń duchowych.

Po pierwsze: z uwagi na łaskę duch.tchnie, kędy chce [por. J 3, 8]; po wtóre: ze względu na usposobienie serca; po trzecie: z uwagi na przykłady.

Doprowadzanie do zawstydzenia się

Argumentacja: doprowadzić do przeświadczenia, że wszystkie stworzenia mogą nam służyć do wzbudzenia żalu: rzeczy naturalne, niebiosa, gwiazdy, itd., które wykonują swój bieg; Święci, itd., pacholęta, itd., a także wielcy grzesznicy. Gdyby bowiem mieli łaski, jakimi cieszyliście się wy, zostaliby może wielkimi Świętymi.

17. [WYJĄTKI Z DZIEŁKA: „MNISZKA ŚWIĘTA”] (Lumi — 65, t. II, s. 763 —764; rok 1816/1817)

[100] Święta zakonnica[165].

Według relacji Blozjusza[166], ukazało się Dziecię Jezus pewnej zakonnicy, która odeszła od Niego zaraz, jak tylko wezwano ją do przewidzianego regułą obowiązku. Powróciwszy tam, gdzie była przedtem, zastała Chrystusa Pana w wieku lat dwudziestu czterech, który powiedział do niej: „Moja córeczko, twoje natychmiastowe posłuszeństwo pozwoliło Mi w sercu twym aż tak bardzo wyrosnąć”.

Będę się starał wyzbywać tych rzeczy, do których żywię pewne przywiązanie.

(W.) Jolanta Palombara pochodząca z wysokiego rodu[167] używała jedynie szat z szarego płótna, do spania — grubej kołdry wełnianej, i [do modlitwy] — prostego drewnianego różańca. Umierając odezwała się donośnym głosem: „O, cóż to ja widzę! Suknia ma lśni od promieni, nakrycie łoża jest złociste, różaniec z diamentów” (str. 213).

Święta Teresa przeglądała codziennie celę, aby sprawdzić, czy nie ma tam jakiejś niepotrzebnej rzeczy; zobaczywszy zaś takową — zaraz usuwała (str. 213).

W pewnym klasztorze zakonnikowi ukazał się jakiś przełożony i powiedział mu, że gdy chodzi o ślub ubóstwa, to w drugim życiu Bóg osądza bardzo surowo pewne sprawy, na które się tu nie zwraca uwagi; powiedział, że w czyśćcu cierpiał -wiele, szczególnie za przechowywane w celi pewne drobiazgi służące do pisania, a sporządzone z orzechowego drzewa (str. 214).

[165] Por. nr [89], przyp. 121

[166] Blozjusz to popularna wersja nazwiska Wieleb. F. Ludwika De Blois, słynnego benedyktyńskiego autora dzieł ascetycznych (1506—1666). Dzieła jego wydano w Anwerzie w roku 1632.

[167] Chodzi prawdopodobnie o Jolantę — członka rodziny Savelli z Babińskiej Palombary (miasteczko w praw. Rzymu)