Strona 577

Tom III

do odprawienia wzmiankowanej już nieraz Mszy św. przygotowywał się do niej w zakrystii, ujrzał, jak wchodzi opętany. Posłużył on temuż księdzu do Mszy św., a ten z kolei posłużył opętanemu, który ją odprawił bardzo pobożnie. Po dziękczynieniu ruszyli obydwaj w kierunku kościoła, gdzie już w pierwszym dniu odbywały się egzorcyzmy; rozłączyli się w pewnym punkcie ulicy i opętany przyszedł do kościoła po przybyciu drugiego kapłana.

[365] Było to w poniedziałek 18 sierpnia o godz. około 13[1124] , gdy po przyjściu opętanego do kościoła egzorcysta gotował się do złożenia Najśw. Ofiary. Nakazał on złym duchom, by umożliwiły opętanemu służenie do Mszy św.; jakoż służył, i to bardzo dobrze.

[365a] I tak około godz. 14[1125] podjęto na nowo egzorcyzmy, a gdy egzorcysta zezwolił, aby duchy nieczyste przystąpiły na nowo do opętanego, te natychmiast dały znać o sobie.

Wytrawny egzorcysta po głębokiej refleksji nad tym, co złe duchy powiedziały o aktualnym stanie Kościoła, o mając na uwadze bullę śp. Sykstusa V zakazującą w takich przypadkach pytań z ciekawości, by się upewnić, czy miały miejsce czy też nie miały tego rodzaju pytania oraz czy było wolą Bożą, by duchy takie rzeczy mówiły, wydał nakaz odpowiedzi, czy dotychczasowe omawianie aktualnego stanu Kościoła było zgodne z wolą Bożą. Złe duchy usiłowały wykręcić się od odpowiedzi, a nawet oświadczyły, że nic przecież nie powiedziały.

[365b] Wtedy wytrawny ten egzorcysta wiedząc, że w takich przypadkach gdy milknie jeden, wkracza inny duch, rozkazał wyjawiać, kto mówi. Odpowiedź: „Bozaret”.

Egzorcysta, który to w pierwszym dniu, pytając o imiona pozostałych duchów, na odpowiedź Anastotareta, że wystarczy imię przywódcy legionu, uznał, że byłoby ciekawością posuwać się dalej w identyfikowaniu imion wszystkich dwudziestu pięciu, teraz bardzo roztropnie wydał natychmiast rozkaz, by każdy podał swe imię. Wtedy jeden za drugim zaczęli je podawać szybciutko, lecz egzorcysta nakazał wypowiadać je wolniej, aby można je było spisać. A oto one: Anastotaret[1126] , 2. Bozaret, 3. Miozaret, 4. Etistaret, 5. Campanottaret, 6. Curialottaret, 7. Mattonellattet, 8. Figurot, 9. Passionet, (tu padło pytanie,

[1124] Zob. nr [361f] i przypis poprzedni.

[1125] Zob. przypis poprzedni.

[1126] Według dodatku zamieszczonego w tymże tomie XI OOCC na stronie 572 i 573 znaczenie tych imion podane przez złe duchy było następujące: 1: prześladowca męczenników, 2: strach, 3: rozpacz, 4: miłość lubieżna, 5: przerażenie, 6: pomieszanie, 7: bijący, 8: podkładający larwy, 9: smutek, 10: zgiełk, 11: zniekształcający wyobraźnię, 12: prześladowca popierający Napoleona, 13: nieuszanowanie (nie dozwalał opętanemu przyklękać), 14: tnący lub też rozdzierający, 15: przenosiciel (popędzający wzmiankowanego wyżej NN), 16: miażdżący, rozcierający, 17: powodujący wywrotowe idee (karbonariuszy), 18: podsuwacz złych snów, 19: dręczyciel, 20: podsuwacz złych myśli, 21: straszycie! śmiercią już bliską, 22: dręczyciel ducha (zwłaszcza w związku ze spowiedzią), 23: milczek — skłaniający do unikania spowiedzi, 24: kusiciel do nieskromnych czynów, 25: kusiciel do nieczystości w ogóle.