Strona 507
Tom III
Kto ufa Bogu, ten nie będzie zawstydzony. Jeżeli zatem Ksiądz Kanonik przeżywa zamęt wewnętrzny, to znak, że nie ufa. Proszę wpatrywać się w Boga i wpatrywać się w siebie, a Ksiądz Kanonik nie znajdzie nigdy Boga bez miłosierdzia ani siebie bez nędzy. Bóg jest zawsze łaskawy wobec Jego nędzy, nędza zaś Jego jest przedmiotem dobroci i miłosierdzia Bożego.
[331b] Co to wyrabiasz, Bracie (mówię to w duchu chrześcijańskiej poufałości)! Tyle oto lat, a nie wiesz, że Bóg Cię szuka, Ty zaś tak bardzo mało Mu się poddajesz? Żądania, uniesienia, zamieszania, niepewności, półsłówka, słowa grubiańskie, a potem? A potem zbliża się śmierć! A potem? W dobrym przypadku przechodzi się z łoża śmiertelnego do czyśćcowego ognia. Alojzy, Alojzy! Czy miałbyś odwagę spędzić całe swe obecne życie w więzieniu bez ognia? A czy chcesz być tą figurką, która musiałaby przebywać pierwsze chwile, a może nawet lata, i to długie lata przyszłego życia w więzieniu czyśćcowego ognia? Mój Alojzy, najdroższy w Chrystusie, zróbże coś wielkiego, w jakimkolwiek stanie Bóg chce Cię widzieć!
To Bóg dał Księdzu Kanonikowi pełne niecierpliwości pragnienie, by otrzymać odpowiedź na Jego list (w zasadzie nie wymagający odpowiedzi), albowiem przemówić chciał do Ciebie za pośrednictwem naj bardziej niegodnego grzesznika, aby Ksiądz Kanonik nabrał o wiele więcej ufności w dobroć i miłosierdzie Boże.
[331c] Proszę się modlić za mnie i za moich [najbliższych] żywych i zmarłych. Łaska, pokój i miłosierdzie oraz udzielanie się Ducha Świętego wraz ze •wszystkimi błogosławieństwami Nieba niech będą zawsze z nami i ze wszystkimi innymi! Pragnę czcić Księdza Kanonika, pragnę Go miłować w Jezusie Chrystusie, pragnę Mu być posłusznym, dlatego proszę mnie zawsze mieć za takiego.
Dnia 23 sierpnia 1839. — najbardziej niegodny syn, brat i sługa w Chrystusie. V. P.
5. [Z LISTÓW DO KS. JANA ALLEMANDA][927]
[332] Rzym, 22 VII 1834. – Ks. Jan Allemand[928]
Najmilszy w Jezusie Ukrzyżowanym! Ze wszystkimi błogosławieństwami Niebios niech Ksiądz korzysta z powietrza, którym Ksiądz teraz oddycha[929] , a i w tym także znajdzie Ksiądz Boga.
[927] Ksiądz Allemand, członek Zjednoczenia, wybitny i rokujący wielkie nadzieje kapłan, zmarł po ciężkiej chorobie w roku 1835. Zob. Wyb. I s. 44 przyp. 5. Pełen uznania dla Zmarłego szkic biograficzny napisał Pallotti w Mem. Biogr., s. 5—6.
[928] Lett. 308 s. 82. Opuszczamy inicjały AIDG i ADP.
[929] Pisze o nim Święty m. in., że „na trzy lata przed powołaniem go do chwały wiecznej (Bóg zesłał nań) nieprzerwane pasmo ciężkich i bolesnych chorób”.Mem. Biogr., s. 6.