Strona 477
Tom III
A przecież konferencje mają właśnie na celu oświecanie umysłów i przejmowanie serc żalem; dlatego wygłaszać je należy w sposób prosty; gdyż taki właśnie najlepiej służy osiąganiu zamierzonego celu. Dlatego gdyby przeprowadzaniu konferencji zabrakło tej jak największej prostoty, byłyby one tym samym pozbawione trwałości i owocności.
[318e] 5. [O sposobie przemawiania w czasie konferencji] W celu zachowania w czasie konferencji niezbędnej prostoty należy z niej wykluczyć wszelkie wypowiedzi w formie uroczystej mowy, kazania, homilii lub jakiejkolwiek egzorty czy naukowej rozprawy. Gdyby bowiem zagadnienia duchowe, naukowe czy duszpasterskie omawiał jeden tylko mówca, spotkanie zwane „konferencją” nie zasługiwałoby na to miano, w spotkaniu bowiem takim brakłoby rozmowy, wysuwania i porównywania różnych uwag, spostrzeżeń i wszystkiego, co przy wzajemnym pożytku może stanowić przedmiot przyjacielskiej rozmowy.
I na odwrót, jeżeli jeden tylko wygłasza kazanie, homilię, egzortę ozy rozprawę, gdy inni go tylko słuchają, to zatraca się wtedy konferencyjny charakter [spotkania]. Prócz tego trzeba też wziąć pod uwagę, że [nawet i wtedy] gdy jeden wygłasza kazanie, homilię, egzortę czy rozprawę, z tym, że każdemu wolno w związku z tym wypowiadać własne uwagi, to i tak nie ma tam jeszcze istoty konferencji. Wtedy bowiem wypowiadanie własnego zdania ma charakter krytyki, oceny lub przygany, a nie interwencji konferencyjnej.
Nie można też powiedzieć na niekorzyść tego konferencyjnego charakteru, jakoby można było odnosić z kazania wielką korzyść, gdyż bez porównania większy płynie pożytek z konferencji duchowych, a także z innych, traktujących przedmiot zgodnie z ich charakterem.
[318f] 6. O stosowności urządzania konferencji przynajmniej raz w tygodniu, a nawet częściej, jeżeli możliwe Jest prawdą, że tu i tam akademie, zebrania, konferencje odbywają się raz lub dwa razy w miesiącu i że nie dozwala się na częstsze. Nie powinno to jednak służyć za przykład, ponieważ taka praktyka nie przyczynia się prawie wcale do postępu uczęszczających na nie osób, a w pewnej mierze utrudnia nawet sam udział, ponieważ zda się wskazywać, że nie czuje się ich potrzeby. Nie pomaga też w ustalaniu porządku życia na przeciąg tygodnia. Chociaż bowiem człowiek może wyznaczyć sobie tryb życia na każdy dzień w tygodniu, to jednak, jeżeli nie jest w stanie zadecydować, że w danym dniu tygodnia zajmować się będzie taką a taką pracą, różnorodność zajęć jednego czy drugiego tygodnia będzie go odrywała raz od tej raz od tamtej pracy. Należy ponadto wziąć i to pod uwagę, że ktoś nie mógłby jednorazowo wziąć udziału w konferencji co najmniej przez miesiąc[831] , co mogłoby
[831] „co najmniej”, bo w założeniu miesięcznego zebrania członek byłby wtedy pozbawiony konferencji przez okres dwu miesięcy.