Strona 426

Tom III

przeciw zbożnym dziełom. Ma pamiętać, że miłość mocna jest jak śmierć: Fortis ut mors dilectio [por. Pnp 8, 6], i własnym przykładem wskazywać, jak dzieła te podtrzymywać należy z miłością pokorną, cierpliwą, łaskawą, nie w zgiełku i w wynoszeniu się, nie w zawiści, nie z przymieszką gniewu i mściwości, ale przeciwnie, świadcząc dobrem za zło, błogosławiąc złorzeczącym, błagając za prześladowców [por. Mt 5, 44; Rz 12, 14; l Kor 13, passim].

3. Nawet za cenę trudów i znojów powinien czuwać nieustannie, by wszyscy pobożni współpracownicy byli wciąż skorzy i dokładni w pełnieniu swych obowiązków oraz by przy ich wykonywaniu dawali dowody prawdziwej miłości i chrześcijańskiej gorliwości.

[286b] 4. Owocem takiego czuwania będzie to, że nie zniechęci nikogo, a współczuć będzie każdemu, jako że miłość usprawiedliwia wszystko, że niewidomego oświeci w tym, czego nie jest świadom, że ułomnemu pomoże się wyprostować w tym, co czyni niedobrze czy przez złość, czy przez zwykłe niedbalstwo (a błagamy Ojca Niebieskiego, by nie miało to nigdy miejsca u współpracowników tej zbożnej Instytucji, prosząc przy tym o wstawiennictwo Najśw. Maryję, Królową Apostołów i całą Wspólnotę Niebian). Owocem wreszcie czuwania zwierzchnika będzie również rozpalanie żaru i ożywianie działania z miłości u letnich i niedbałych, aby nie tamowało się rozwoju świętej Instytucji opartej na duchu i na poszczególnych punktach regulaminu, których pełne przestrzeganie zwierzchnik ma zawsze podtrzymywać i do podtrzymywania skłaniać swych współpracowników, jeżeli wobec Boga nie chce odpowiadać za upadek zbożnej Instytucji.

[286c] 5. By czuwanie zwierzchnika było w pełni owocne, to gdy się widzi, że pośród pobożnych współpracowników jest ktoś taki, którego osobiste postępowanie nie wychodzi na dobro Pobożnego Domu, czy z powodu złej postawy, czy z jakiegokolwiek innego powodu, po bezskutecznym użyciu wszystkich możliwych środków miłości, stosowanych w dyskrecji w celu naprawienia błędu, wtedy z należnym szacunkiem i z miłością, jakie stosować winniśmy zawsze wobec naszych braci w Jezusie Chrystusie i wobec prawdziwych obrazów Boga, będzie się starał usposobić go potajemnie i z miłością, by się zrzekł powierzonego mu stanowiska.

6…[736]

[287] Artykuł 2. — o konsultorach

Dwóch konsultorów stanowić będzie niby dwoje oczu zwierzchnika, aby [razem] dostrzec mogli to, czego sam zwierzchnik poznać nie jest w stanie. Dlatego:

[287a] 1. Zadaniem ich będzie czuwać, zapoznawać się i badać, również przez tajne, lecz zawsze roztropne dochodzenia, wszystko to,

[736] Opuszczamy akapit pod nrem 6, niezbyt jasny co do treści, a dla celów tego Wyboru nieistotny.