Strona 423
Tom III
niezbędnymi wymogami i dyspozycjami, ten, który jej to odradzi, nie będzie arbitrem powołań, ale tym, który osoby ulegające ułudzie uchroni od błędnego kroku.
4) Co do tych, które pragną wstąpić do zakonu, należy przyjąć zdecydowaną zasadę, by je umieszczać w klasztorach doskonałego życia wspólnego i [tam] gdzie albo rozmównica nie istnieje, albo schodzi się do niej tylko parę razy w roku dla porozmawiania z krewnymi. I należy czynić wszystko możliwe, by tych zasad przestrzegać.
[285] 5) Bardzo ostrożnie należy postępować z tymi, które pragną wstąpić w związek małżeński.
[285a] Życie w stanie małżeńskim pociąga za sobą bardzo poważne konsekwencje, a w większości wypadków narażone jest na rozkład albo wskutek braku chrześcijańskiego pouczenia, albo z braku bojaźni Bożej czy religijnego poczucia, albo z braku rozsądku, albo z braku środków materialnych niezbędnych do zaspokojenia potrzeb życiowych. Wynikają stąd bardzo smutne następstwa, powodujące w wielkiej mierze powstawanie pokoleń idących ku zgubie. Małżeństwa zaś w prawdziwym Kościele Jezusa Chrystusa stanowią sakrament, domagający się u nupturientów stanu łaski uświęcającej. Gdy jej brak u nich, popełniają okropny grzech świętokradztwa. O sytuacji tych, co zawarli małżeństwo, mówi św. Paweł Apostoł, że cierpieć będą udręki w ciele [l Kor 7, 28]. Toteż osoby związane węzłem małżeńskim, którym brakuje solidnej chrześcijańskiej cnoty, narażane są na najokropniejsze, wynaturzone nieporządki w dziedzinie zmysłów.
[285b] Stąd rodzi się ważny obowiązek, by zwierzchnik bardzo zważał na to, aby wtedy, gdy któraś z dziewcząt ujawni powołanie do tego stanu, była [ona] do tego sakramentu przysposobiona takim postępowaniem w życiu, który dawałby dowody solidnej cnoty. Niech prócz tego dopilnuje, by została wystarczająco pouczona o prawdach wiary i o chrześcijańskich obowiązkach, a także o modlitwach i cnotach, jakie zwykli pełnić dobrzy chrześcijanie nie tylko w każdy dzień powszedni, ale i w dni świąteczne; również o różnych sposobach przygotowania się poprzez pobożne odprawianie nowenn przed głównymi świętami w roku, jak i do zwyczajnych nabożeństw. A wszystko to ma tak opanować, by mogła to praktykować sama i nauczać tego innych, albowiem przez zawarcie świętego małżeństwa zaciąga obowiązek chrześcijańskiego wychowania potomstwa, jeżeli ono będzie jej dane.
Ponadto musi i to być przedmiotem szczególnej troski, aby można było stwierdzić czy [dziewczyna] na wydaniu odznacza się taką mądrością, by mogła naprawdę kierować chrześcijańskim i domowym wychowaniem. A prócz tego, w celu niedopuszczenia do niezliczonych nieporządków i niepokojów w rodzinach, jest w najwyższym stopniu niezbędne, aby dziewczyna była dobrze obznajmiona i mogła z łatwością wykonywać wszelkie zajęcia, prace i wszystko, co potrzebne w rodzinie.