Strona 406

Tom III

N. B. Na środowy i sobotni wieczór poszuka się paru spowiedników gotowych wysłuchać spowiedzi tych, którzy chcą się pojednać z Bogiem.

Jednym z najbardziej interesujących elementów tych oratoriów nocnych jest to, że kilku spowiedników, a przynajmniej jeden, jest co wieczór do dyspozycji. Wychodzi to na bardzo wielki pożytek. Aby zaś doczekać się owoców tej praktyki, ewangeliczni pracownicy będą musieli nieraz stosować przez czas jakiś cierpliwość, oczekując w konfesjonale penitentów, choć nie zjawi się ani jeden. Naśladować w tym będą św. Filipa Nereusza[684] , który odmawiając Różaniec czeka} na ryby zapowiedziane św. Piotrowi przez Jezusa Chrystusa [por. Łk 5, 10], i nadejdzie moment, kiedy cierpliwość gorliwych pracowników okaże się błogosławioną.

Wysuwa się inne pobożne praktyki w kościele przeznaczonym na nocne oratorium:

We wszystkie niedziele i święta obowiązujące odbywać się będą pobożne ćwiczenia, które się tu zaznacza.

Rankiem:

1. Półgodzinne czytanie duchowne.

Jedna trzecia część Różańca lub matutinum wraz z Laudesami z Małego Oficjum na cześć Najśw. Dziewicy.

Krótki wykład Ewangelii albo, jeśli brak kapłana, który by to zrobił, medytacja o męce Jezusa Chrystusa.

Msza, Litania i modlitwy.

[279d] 2. Po obiedzie następuje wykład katechizmu i błogosławieństwo Najśw. Sakramentem. Przed katechizacją śpiewa się: Niech wybawi Cię Bóg, o Maryjo!

3. Wieczorem zamiast czytania duchownego następuje wykład z dziedziny moralności, itd.

Wieczorem — czytanie duchowne. Dobrze jest nie opuszczać go nigdy, bo ma oddziaływać przez cały czas, w którym zbierają się wierni, a może to zabrać pierwsze pół godziny, poczynając dokładnie od [wieczornego] „Anioł Pański”.

Kiedy jednak jest wykład z dziedziny moralnej, można pominąć medytacje.

W każdym miesiącu:

W każdy pierwszy sobotni wieczór miesiąca, pomijając odmawianie modlitw, wygłosi się żarliwe przemówienie (fervorino) w celu przygotowania do spowiedzi świętej.

Byleby w ten sposób nie utrwalały się myśli, jakoby spowiedź miała się odbywać raz w miesiącu, gdyż powinno by się trzymać rady św. Filipa Nereusza o cotygodniowej spowiedzi.

[279e] W pierwsza niedzielę każdego miesiąca po czytaniu duchownym.

[684] Filip Nereusz, zob. przyp. 28.