Strona 384

Tom III

— podążały chyżo, lecz pędem niejako biegły po drodze doskonałości ewangelicznej, wskazanej nam przez Jezusa Chrystusa. Dowodzi tego jasno nie tylko godny naśladowania przykład starożytnych Ojców Pustyni[616] , którzy, jak czytamy w ich dziejach, zbierali się często w celu odbywania takich religijnych spotkań, lecz również godny pochwały sposób postępowania wielkiego Apostoła Rzymu, św. Filipa Nereusza[617]. On bowiem tak ukochał konferencje tego rodzaju, że pokoje, w których je prowadził sam i duchowni jego synowie, zasłużyły na szczytne miano „Szkoły doskonałości” i „Ośrodków ćwiczeń rekolekcyjnych”. A poza tym, któż by mógł przeczyć wielkiej użyteczności tych konferencji, skoro [uczestnicząc w] nich poznajemy z wielką łatwością błędy, jakie należy wykorzenić, wady, z jakich winniśmy się poprawić, cnoty, jakie mamy praktykować, oraz drogi, jakimi kroczyli Święci (w zależności od różnych stanów i warunków), by się wspiąć na szczyty doskonałości ewangelicznej.

[270b] Trzeba więc stwierdzić, że konferencje duchowne bardzo są pożyteczne i śmiem powiedzieć, niemal konieczne. Stwierdzając bowiem wielki ich pożytek dla ducha, musimy je też uznać za jeden z najskuteczniejszych środków do zdobycia doskonałości opisanej nam i zaleconej w Ewangelii świętej [por. Mt 5, 48] przez Boskiego naszego Mistrza Jezusa Chrystusa.

Jeżeli zatem, Bracia moi i Mistrzowie w Chrystusie Ukrzyżowanym, wspomniane ćwiczenia religijne przynoszą tak wielki pożytek, to przez miłość do Pana naszego Jezusa Chrystusa i do Niepokalanej Jego Matki, a także przez miłość do naszej duszy własnej i duszy bliźniego starajmy się, przejęci duchem Chrystusa (który jest duchem gorliwości, pokory i najwyższej doskonałości), uczęszczać stale na tego rodzaju konferencje i zachęcać do ich prowadzenia, jeżeli to możliwe, we wszystkich miejscach. Na miejsca te po swej śmierci spoglądać będziemy jako na rozkoszne ogrody, z których wykorzenione zastały występki, w których kwitnie cnota, pomnaża się świętość i w których dochodzi się szybko do ewangelicznej doskonałości.

[270c] Wskazówki

Pobożne zjednoczenie osób zajmujących się organizowaniem tych konferencji duchownych ustanawia się pod wzniosłym wezwaniem Najśw. Sakramentu i pod możną opieką Maryi, Niepokalanej Matki Miłosierdzia, św. Józefa, Jej najczystszego Oblubieńca, i św. Jana Chrzciciela, dlatego też w miejscach, gdzie konferencje się odbywają, należy w specjalny sposób oddawać cześć tymże Świętym. Wszyscy uczestnicy tych konferencji powinni się starać o przystąpienie do jednego

[616] Ojcowie Pustyni, a wśród nich Eremici. Za pierwszego Eremitę uważa się św. Pawia, który w 15 roku życia schronił się na odludzie egipskie, zapoczątkowując rodzaj życia w samotności i bogomyślności. Życiorys św. Pawła napisał już św. Hieronim.

[617] Zob. wyżej, przyp. 28.