Strona 326
Tom III
Aby się go [demona[445]] bardziej lękać i staranniej się przed nim pilnować, pamiętaj, że smok ten usiłuje clę poznać: chodzi za tobą i śledzi cię od chwili, gdy stworzona, zjawiłaś się na świecie. We dnie i w nocy stoi blisko ciebie czyhając bez wytchnienia na twój upadek, by cię jak łup zagarnąć. Bada Twe naturalne skłonności, a także dobrodziejstwo Pana, by walkę prowadzić własną twoją bronią. Naradza się z wszystkimi innymi diabłami, by przygotować twój upadek. Obiecuje nagrody tym, co więcej się do tego przyczynią. Dlatego [demony] śledzą twe czynności z całą starannością, bacząc na wszystkie twe kroki; wszystkie pracują nad tym, by zastawiać sidła i narażać cię na niebezpieczeństwa przy każdej czynności, jaką masz wykonać.
Pragnę, byś wszystkie te prawdy zachowała w Panu, a poznasz w nich, do czego [kusiciele] zmierzają; a oceniać je będziesz mogła drogą doświadczenia, gdyż przez refleksję dojdziesz do pytania, czy rozumną jest rzeczą, by zasypiać wśród niebezpieczeństw tak wielkich. I będziesz mogła zrozumieć, jak bardzo jest ważne czuwanie dla wszystkich ludzi na świecie, a tym bardziej ze szczególnych powodów dla ciebie. I choć teraz nie wyjawiam ich wszystkich, nie powinnaś z tego powodu wątpić, że trzeba być ogromnie czujną i ostrożną; i wystarczy ci, że znasz naturalne swe upodobania i słabości, którymi przeciw tobie kierować chcą twoi wrogowie.
[248b] O Boże mój, Miłosierdzie me odwieczne, niezmierne, nieskończone i niepojęte! Wyznaję przez wieczność całą wobec Ciebie i całego wszechświata, że przez swą niewdzięczność dla Twoich darów natury i łaski, przez wszystkie myśli, słowa, czyny i zaniedbania w ciągu całego życia aż do chwili obecnej tego dnia 19 kwietnia 1849 roku nie tylko nie korzystałem z wszystkich Twych świętych nauk, jak i z pouczeń Córki Twej, Matki i Oblubienicy Maryi Niepokalanej, oraz z przykładów Pana naszego Jezusa Chrystusa w celu pokonania szatana, lecz przeciwnie: wspierałem go w zwiększaniu szatańskiego królestwa grzechu, i to tym więcej, iż jestem człowiekiem grzechu [por. 2 Tes 2, 3] i przyczyną wszelkiego zła przeszłego, obecnego, przyszłego i możliwego na całym świecie, [de facto] istniejącym we wszystkich światach, jakie są tylko możliwe.
Lecz dla naprawienia nieskończonej mej niegodziwości pragnę wraz z Najśw. Sercami Jezusa i Maryi i w zjednoczeniu ze wszystkimi Aniołami i Świętymi ofiarowywać w czasie minionym i na przyszłość, od całej wieczności i przez całą wieczność w każdym z nieprzeliczonych momentów, -wszystkie obecne i przyszłe zasługi Kościoła walczącego, cierpiącego i triumfującego, a przede wszystkim najświętsze życie Jezusa Chrystusa. I jestem pewien, że sama tylko zasługa zwycięstw Jego nad czartem zadośćuczyni wszystkiemu. [Składam to]
[445] ,,[demona]” — dod. późn. wprowadzony przez Pallottiego.