Strona 289

Tom III

Twe miłosierdzie — nie jakobyś znajdował we mnie dane dyspozycje, lecz że dokonać we mnie pragniesz cudu miłosierdzia — karmi mnie w ten sposób, mimo żem jest przyczyną wszelkiego zła przeszłego, obecnego, przyszłego i możliwego, a także — przeszkodą wszelkiego dobra.

[232d] O mój Boże, Miłosierdzie moje! Oto zgaduję jeszcze, że takie żywienie, jakie chcesz sprawować we mnie, sprawujesz w takich wymiarach, by dopełniać żywienia, którego byś dokonał we wszystkich duszach przeszłych, obecnych, przyszłych i możliwych, gdyby wszystkie były w pełni przygotowane do tego i gdybyś tego dokonał w każdej z nieprzeliczonych chwil, zawsze w pełni przez całą wieczność. I zgaduję jeszcze, że je chcesz podtrzymywać we mnie i podtrzymujesz w każdym nieskończenie małym momencie z ową wzrastającą pełnią mnożoną i odnawianą w takim stopniu, w jakim byłoby w ostatniej chwili wieczności, gdyby ta mogła mieć chwile.

O Boże mój, Miłosierdzie moje! I któż może zrozumieć, któż wytłumaczyć nieskończenie mądre i miłościwe zabiegania Twego bezgranicznego miłosierdzia? Oto jestem, o Boże mój, człowiekiem grzechu [por. 2 Tes 2, 3], przyczyną wszelkiego zła przeszłego, obecnego, przyszłego i możliwego na całym świecie. Jestem przeszkodą wszelkiego dobra przeszłego, obecnego, przyszłego i możliwego, a Ty zrobiłeś ze mnie cud Twego miłosierdzia i wszystkich Twoich, miłosiernych bez granic, nieskończonych przymiotów.

[232e] O Boże mój, Miłosierdzie moje! Wezwij i zleć wszystkim stworzeniom przeszłym, obecnym, przyszłym i możliwym, by w każdej chwili mojego życia, a zwłaszcza w godzinie mej śmierci, i przez całą wieczność obchodziły wspaniałą uroczystość Twego Miłosierdzia i aby ku czci Twojej, Ojcze, Synu i Duchu Święty, i ku czci wszystkich nieskończonych przymiotów Twoich, miłosiernych bez granic, oraz ku czci miłosierdzia Drogiej mej Matki Maryi śpiewali na wieki: „Radujmy się wszyscy[410] w Panu Bogu Ojcu, Synu i Duchu Świętym w czasie i w wieczności, obchodząc święto Miłosierdzia Bożego i miłosierdzia Najśw. Dziewicy Maryi, z czego cieszy się Pan nasz Jezus Chrystus, Syn Boga żywego [por. Mt 16, 16], który przez śmierć swoją zniweczył śmierć, a przez zmartwychwstanie naprawił życie[411]. Alleluja, Alleluja, Alleluja, teraz i na wieki, Alleluja”.

[232f] Boże mój, uwielbiaj zawsze i we wszystkim siebie i wszystkie nieskończone swe przymioty, które są miłosierne bez granic. Wiem, żem godzien tego, by w chwili śmierci otoczonym być i zaatakowanym przez wszystkich demonów piekła, w złości i liczbie mnożonych bez granic, lecz nieskończone miłosierdzie Twoje przez nieprzebrane zasługi Jezusa Chrystusa, przez zasługi i za wstawiennictwem

[410] Por. przyp. 303.

[411] Z Prefacji wielkanocnej.