Strona 283

Tom III

niweczysz wszystkiego tego skutki i użyczasz mi swojego patrzenia, które podtrzymuje mnie we wpatrywaniu się w Ciebie i w mą duszę – żywy obraz Twój i podobieństwo Twoje.

Za pośrednictwem odwiecznego Twojego patrzenia obudzasz we mnie i podtrzymujesz głód i pragnienie, by stawać się wciąż coraz podobniejszym do Ciebie; a poprzez substancjalną postać Istoty swojej niweczysz we mnie wszelką brzydotę mej duszy, niwecząc przy tym wszelkie tej brzydoty następstwa, i sprawiasz to, żeby postać Twej Istoty stawała się moją. A substancjalna ta postać Istoty Twojej napawa mnie miłością do Ciebie, miłość zaś Twoja i Syna, którą jest Duch Święty, niweczy we mnie przyziemną moją miłość wraz z wszystkimi jej następstwami; miłość zaś Twoja staje się moją miłością.

[230k] Ty żywisz mię w Duchu Świętym, niweczysz we mnie całe przyziemne życie wraz z wszystkimi jego skutkami oraz podnosisz na poziom duchowy całe me życie przeszłe, teraźniejsze i przyszłe. Żywisz mię swoją mocą niszcząc całą mą słabość wraz z jej skutkami i sprawiasz, że jestem w Tobie mocny; żywisz mię swą mądrością niwecząc we mnie brak wiedzy wraz z jego skutkami i sprawiając, żem w Tobie jest mądry; żywisz mię dobrocią, a niweczysz całą mą przewrotność wraz z jej następstwami, udzielając mi odwiecznej swej dobroci; żywisz mię nieskończonym swym miłosierdziem, a niweczysz całe me okrucieństwo wraz z jego skutkami i udzielasz mi swego miłosierdzia sprawiając, żem w Tobie jest miłosierny.

Żywisz mię swą sprawiedliwością niwecząc całą mą niesprawiedliwość z wszystkimi jej następstwami, a udzielasz mi swej sprawiedliwości sprawiając, żem sprawiedliwy wobec Ciebie, bliźniego i samego siebie; żywisz mnie bezgraniczną swą nieskazitelnością niwecząc całe brudne me życie wraz ze wszystkimi jego skutkami oraz użyczasz mi samejże Twej nieskazitelności; żywisz mię swą niedostępną światłością [por. l Tm 6, 16] niszcząc we mnie wszelkie ciemności wraz z ich następstwami, światłość Twa zaś dozwala mi widzieć własną nędzę i poznawać Ciebie; żywisz mię swą świętością niwecząc wszelką złość moją i bezbożność wraz z ich następstwami, a obdarzasz mię swą świętością; żywisz mię nieskończoną swą doskonałością niwecząc całe me życie i wszystkie jego braki wraz ze wszystkimi ich skutkami, a obdarzasz mię swą doskonałością; żywisz mnie swoją wiecznością, swą niezmierzonością, swą nieskończonością, swym nieogarnionym Bytem, wszystkimi swymi nieskończonymi doskonałościami i przymiotami, niweczysz zaś we mnie całą mą nędzę, wszystkie przewinienia, całe me zwierzęce życie, cały mój byt obrzydliwy, którym byłem i jestem jako człowiek grzechu [por. 2 Tes 2, 3] i jako przyczyna wszelkich grzechów i wszelkiego zła przeszłego, teraźniejszego, przyszłego i możliwego, oraz jako przeszkoda wszelkich cnót, dóbr, łask i cudów.

[230l] A gdy bez miary po nieskończone razy w każdej chwili zasłużyłem bardziej niż wszystkie demony i wszyscy potępieni obecni