Strona 268
Tom III
dla szafarza jest konieczna świętość: nie dla ważności sakramentu, lecz by był on udzielany owocnie.
Brakowało mi zawsze tych dyspozycji, jakie są.potrzebne do owocnego sprawowania tego sakramentu.
O, iluż to duszom przeszkodziłem w pojednaniu się z Bogiem!
O, iluż to duszom stałem się przeszkodą w duchowym postępie na drodze doskonałości!
O, któż to wie, ile dusz wskutek mej winy znajduje się w czyśćcu! A ileż to dusz pójdzie do piekła również z mojej winy!
O mój Jezu! Świętością Twego najświętszego życia zniwecz całą bezgraniczną złość życia mojego i spraw, abym sakramentów świętych udzielał ze świętością i doskonałością życia Twojego.
Boże mój, miłosierdzia! Jezu mój, miłosierdzia! Najśw. Maryjo, miłosierdzia!
[223e] Medytacja 2 — Cel [człowieka]
1. Człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boże.
2. Człowiek obdarzony wolną wolą, by korzystał z niej dla doskonalenia samego siebie jako obrazu Bożego.
3. Człowiek powinien doskonalić siebie jako obraz Boga, aby do Boga stać się podobnym w chwale.
Boże mój, nigdy nie żyłem zgodnie z celem, dla którego zostałem powołany do bytu!
Boże mój! Nie starałem się nigdy o [to], tak jak bym był powinien, by zbawiać dusze odkupione Najdroższą Krwią Jezusa Chrystusa.
Jezu mój! Najświętszym życiem swoim zniwecz wszelkie zło, jakiego dopuszczałem się nie żyjąc zgodnie z celem, dla którego zostałem stworzony. Doskonałością zaś i światłością Twojego życia racz udoskonalić życie i duszę moją oraz życie i dusze wszystkich ludzi.
Boże mój, miłosierdzia! Jezu mój, miłosierdzia! Najśw. Maryjo, miłosierdzia!
[224] Dnia 16 listopada. Medytacja l — Grzech śmiertelny i powszedni.
Grzech powszedni jest największym złem, ponieważ obraża Boga.
Zasługuje na wielką karę.
Prowadzi do grzechu ciężkiego.
[224a] Boże mój, jam człowiekiem [por. 2 Tes 2, 3] grzechu! Jestem przyczyną wszelkich grzechów, jakie popełniono na świecie w przeszłości, teraźniejszości i jakie w przyszłości popełniane będą. A taki jest ogrom mych złości i grzechów, że zawiera się w nich taka niegodziwość, żem zdolny, i rzeczywiście wobec Ciebie winny tak bardzo, jak gdybym był przyczyną nie kończących się grzechów tak licznych stworzeń, jak gdyby co do złości i liczby mnożone były w nieskończoność, i jeszcze więcej.
Boże mój, ofiaruję Ci wszystkie zasługi najświętszego życia Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów moich i całego świata w przeszłości,