Strona 258

Tom III

łaski lub przez opór wobec nich staję się wobec Ciebie po nieskończone razy bez miary bardziej zasługujący na obrzydzenie, niż gdybym był przyczyną wszelkiego zła fizycznego i moralnego oraz przeszkodą wszelkich dóbr fizycznych i moralnych w czasie i w wieczności we wszystkich możliwych światach, daleko, i to nieskończenie bardziej daleko niż gdybym się ponownie zjawiał jako taka przyczyna i taka przeszkoda w każdym nieskończenie małym momencie od całej wieczności i przez wieczność bez końca.

[215] Ach Boże mój, Miłosierdzie me [por. Ps 58, 18] nieskończone Kim zatem jestem wobec Ciebie, jeżeli grzechy moje są niezliczone, jeżeli brak odpowiadania mego Tobie widoczny jest w każdej chwili mojego życia i jeżeli całe me życie stanowi jeden ciąg nieustannego opierania się Twoim łaskom, Twym niepojętym i nieskończonym zmiłowaniom? O niezmierzone, niewypowiedziane i nieskończone miłosierdzie!

[215a] I chociaż jestem tak obrzydzenia godny przed Twoim obliczem, Ty nie opuściłeś mnie mimo wszystko? Przeciwnie! Miłosierdzie Twoje budzi we mnie zdecydowaną ufność, którą nazwać mógłbym pewnością, że zechcesz mi nie tylko okazywać [je] dalej, ale nawet im bardziej widzisz mnie ubogim i nędznym, chcesz jeszcze bardziej pomnażać i utrwalać nade mną, najniegodniejszym bez granic i po nieskończone razy[392], udzielanie wszystkich Twych darów, względów, łask i zmiłowań, oraz chcesz ze swej Istoty i Natury, i z każdej swej właściwości, i z każdego Twojego nieskończonego przymiotu zlewać na mnie bez miary w każdym momencie nieprzebrane strumienie łaski, zmiłowania i uświęcenia.

[215b] A ponieważ samoż to Twe miłosierdzie sugeruje mi swym natchnieniem, że chcesz tego skutecznie, racz zatem przez wzgląd na zasługi i wstawiennictwo Najśw. Maryi, wszystkich Aniołów i Świętych, a zwłaszcza przez wzgląd na nieprzebrane zasługi Jezusa Chrystusa, niweczyć we mnie w każdym momencie moją bezgraniczną niegodność i moją niezdolność do uzyskiwania nieprzebranych Twych darów, jakich udzielasz mi bez miary zawsze w każdej z nieskończenie małych chwil. O łasko! O względzie! O darze! O miłosierdzie, o niepojęty cudzie miłosierdzia!

Przyjdźcie, o wszystkie narody, podziwiajcie, zdumiewajcie się, wychwalajcie, błogosławcie, kochajcie, składajcie dzięki, wywyższajcie Pana na wieki, i więcej jeszcze, ponieważ miłosierdzie Jego umocniło się [por. Ps 116, 2], pomnożyło i mnoży się w nieskończoność i jeszcze więcej nade mną, największym grzesznikiem, [grzesznikiem] bez granic i bez rachuby, z racji nieprzeliczonych sposobów i względów najbardziej niegodnym, niewdzięcznym, zbrodniczym i pierwszym spośród

[392] „nade mną, najniegodniejszym_. nieskończone razy” — dod. późn.