Strona 25
Tom III
[18] 18. Widząc zmarłych lub myśląc o nich, chciałbym się stać życiem, by wskrzesić ich po to, aby dokonywali dla chwały Bożej owych wielkich rzeczy, jakie by czynili, gdyby rzeczywiście powstali do nowego życia. Tymczasem zaś aktem wewnętrznym będę się starał czynić to, co uczyniłyby wszystkie bez wyjątku stworzenia, każde mnożone w nieskończoność, itd., i ∞ uczyniliby Maryja i Jezus, gdyby powstali do nowego życia, po nieprzeliczoną ilość razy w każdym nieskończenie małym momencie, itd.[20]
Rozważając lub słysząc, że wielu się potępiło, pobudzę się do głębokiego współczucia, ofiarując się Panu nawet na cierpienie i poniżenia w sposób (gdyby to było możliwe) nieskończony, i złożę Bogu mojemu każdą ofiarę, jakiej On zażąda, aby te dusze powróciły do nowego życia. Tymczasem zaś pragnę uczynić wszystko, co uczyniłyby te dusze, gdyby wróciły do życia na tym świecie, przy czym wyobrażam sobie, że żyłyby przez nieskończone wieczności, a we wszystkich nieprzeliczonych najmniejszych chwilach dokonywałyby nieskończenie różnorodnych i bezgranicznie wielkich rzeczy, itd., ∞ O§O (Lecz powołuję się na Oświadczenie generalne).
[19] 19. Myśląc, mówiąc lub słuchając rozmów o duszach czyśćcowych, będę się starał pobudzać do żywego współczucia dla owych oblubienic Jezusa Chrystusa, najdroższego nad wszystko Oblubieńca mej duszy.
[19a] I [ożywię pragnienie], aby wszystkie te dusze poszły od razu oddawać Bogu chwałę bezmierną, gdyby to było możliwe, nieskończenie wielką. Jednocześnie, choć to być nie może, pragnę, aby każda z dusz owych, mnożona w nieskończoność we wszystkich [nawet] najmniejszych, a nieprzeliczonych momentach, wracała do nowego życia, by przeżywać nieprzeliczone wieczności i działać z niedościgłą doskonałością dla nieskończonej chwały naszego wspólnego Stwórcy niezliczone w ilości i nieskończenie wielkie rzeczy, itd. O§O.
Aby we wszystkich nieprzeliczonych chwilach wzrastała w niebie nieskończona chwała Boża od wszystkich błogosławionych istot cieszących się już widzeniem uszczęśliwiającym i od wszystkich innych stworzeń (pewne jest bowiem, że im większa była chwała, jaką oddawaliśmy na ziemi naszemu Bogu, tym większa będzie ta, którą oddawać Mu będziemy w niebie) — w takim więc założeniu [pragnę], aby dusze owe pomnażały chwałę Bożą na ziemi i w niebie we wszystkich nieprzeliczonych momentach przez niezliczone wieczności.
[19b] Tak tedy wewnętrznym aktem wraz ze wszystkimi stworzeniami postanawiam oddawać Bogu taką chwałę, jaką by odbierał, gdyby się to stało, i jeszcze większą; i by się tak stało, i by Bóg doznawał przynajmniej takiej czci, jaką odbierał w tym założeniu, owszem, daleko jeszcze większą, większą, większą, itd. ∞ O§O. Ofiaruję
[20] „itd.” oznacza tu: (mnożonym) w nieskończoność…