Strona 238
Tom III
i doskonałością najczystszego Serca Najśw. Maryi i Boskiego Serca Pana naszego Jezusa Chrystusa. A wszystko to ofiaruję Ci we wszelkich intencjach możliwych i miłych Tobie.
Akt ufności
O Jezu mój! Nieprzebrane zasługi Twej najdoskonalszej, uległości [wobec Ojca] w całym Twym życiu obfitującym w cierpienie, pokornym, ubogim, dobroczynnym, pracowitym i wzgardzonym, niweczą całą brzydotę mojego życia; i uległość Twa będzie uległością moją.
[189] 3. Podczas mej choroby w Osimo trwającej od sierpnia przez wrzesień 1840 roku przypomniałem sobie, że mój tak bardzo kochany Ojciec, św. Franciszek z Asyżu, na krótko przed swą śmiercią usunął się na górę Alwernię, aby przez czterdziestodniowy post przygotowywać się do uroczystości Księcia zastępów niebieskich i najpotężniejszego Opiekuna Kościoła, św. Michała Archanioła. Kiedy się zbliżał dzień wspomnianej uroczystości, w dniu Podwyższenia Św. Krzyża został przez uskrzydlonego Serafina, mającego postać krucyfiksu, ozdobiony żywym pojawieniem się stygmatów świętych[371].
[189a] Na to wspomnienie i przez wzgląd na nieskończone miłosierdzie Ojca Niebieskiego — choć zasługuję na to, by mię Bóg opuścił i skarał na nieprzeliczone piekła — w mym biednym sercu zrodziła się jednak ufność żywa, ugruntowana i pewna, że Bóg patrzy na mą chorobę, jak gdybym przebył najsurowszą pokutę Wielkiego Postu. I aby zatriumfowało nade mną nieskończone Jego miłosierdzie, przez samoż to miłosierdzie, dla zasług Pana naszego Jezusa Chrystusa, dla zasług i wstawiennictwa Najśw. Maryi, wszystkich Aniołów i Świętych, całego Kościoła Jezusa Chrystusa i wszystkich sprawiedliwych, jacy byli, są i będą, raczy udzielić mi na nowo całej pełności — jeżeli już nie wraz z żywymi znamionami na ciele, to przynajmniej na duszy — wszystkich cierpień duchowych znoszonych przez Pana naszego Jezusa Chrystusa w ciągu całego Jego życia.
[I zrodziła się ufność, że raczy udzielić mi] wszystkich cierpień, utrudzeń i mąk wszelkiego rodzaju znoszonych na ciele przez wszystkie lata Jego najświętszego życia; i daleko więcej — wszystkich tych cierpień, udręk agonii, krwawego potu, jakie wycierpiał w ogrodzie Getsemani, i wszystkich innych cierpień zdrady i zaparcia się [Piotra], opuszczeń, udręczeń wszelkiego rodzaju, krępowań powrozami i łańcuchami, upadków, kopań, poszturchiwań, policzkowań, oplwań, złorzeczeń, szyderstw, sądów, biczowania, koronowania cierniem, uznania za gorszego od Barabasza, skazania na śmierć przez sędziego mimo że [tenże] uznał Go niewinnym, niesienia krzyża na górą Kalwarii; i wszystkich cierpień przekleństw, zniewag, uderzeń, szyderstw, potwarzy, krzyżowania, napawania octem i żółcią, opuszczenia przez Ojca, konania i śmierci, i wszelkiej innej męki, jaką wycierpiał Pan
[371] Dokonało się to 14 września 1224 roku.