Strona 234
Tom III
wspomoże w zdecydowaniu się na ufność, że przez nieprzebraną zasługę doskonałości poszczególnych poczynań Pana naszego Jezusa Chrystusa Ojciec miłosierdzia [por. 2 Kor l, 3] raczy wziąć pod uwagę nie tylko najlichsze me poczynania, lecz i dobre pragnienia, tak jak gdyby to były dzieła spełnione z najwyższą doskonałością. Owszem, błagam Niebieskiego Ojca, by zburzył wszelkie dzieła moje, a dał mi wszystkie dzieła Jezusa Chrystusa, owszem, całego Jezusa, który jest moim, gdyż [tenże Ojciec] darował mi Go wraz ze wszystkimi naj świętszymi Jego czynami[366].
[183] 6. (12). Co do szóstego słowa: „Boże mój, Boże, czemuś Mnie opuścił?” [Mt 27, 46], proszę,
1) aby mi pomógł w rozważaniu, że zasługuję bez granic na opuszczenie przez Boga, i to w większym jeszcze stopniu niż opuszczeni są wszyscy szatani i potępieńcy, nawet gdyby byli mnożeni w nieskończoność od całej wieczności przez całą wieczność w każdym z nieprzeliczonych momentów;
2) że to z mej winy szatani i potępieńcy zostali porzuceni czy porzuceni będą przez Boga;
3) że nie starałem się nigdy o podatność do korzystania z owego osamotnienia, jakie przeżywał Pan nasz Jezus Chrystus w momencie wypowiadanych słów: ,,Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”, oraz że zasłużyłem na to, na co zasługuje grzesznik, owszem, daleko więcej niż wszyscy grzesznicy i szatani[367].
4) Niech jeszcze pomaga mi składać często Bogu Ojcu Przedwiecznemu jak najgoręcej w ofierze Najdroższą Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa na podziękowanie, jak gdybyśmy już, ja i wszyscy, byli upewnieni, że nie będziemy nigdy opuszczeni przez Boga, tak jak opuszczeni są szatani i potępieńcy, i na podziękowanie, jak gdybyśmy już, ja i wszyscy, mieli zapewnienie o pełni nieustającej pomocy Bożej we wszystkich sprawach, by nigdy już więcej nie obrażać Boga, a świętymi być i doskonałymi jak Ojciec Niebieski [por. Mt 5, 48].
[184] 7. (13). Co do siódmego słowa: „Ojcze, w ręce Twoje polecam ducha mojego” [Łk 23, 46], proszę, by mi pomógł rozważać:
1) Że nie przygotowywałem się nigdy do tego, aby wymawiać z pożytkiem święte słowa: „Ojcze, w ręce Twoje polecam ducha mojego”.
2) Że wszyscy, którzy nie usposobili się odpowiednio i nie usposobią do wypowiadania tych słów z pożytkiem, z mej winy nie czynili tego i czynić nie będą.
3) Niech mi pomaga w częstym składaniu Przedwiecznemu Bogu Ojcu w gorącej ofierze Najdroższej Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa na podziękowanie, jak gdyby mnie i wszystkim ludziom użyczył
[366] „owszem, błagam… Jego czynami” — dod. późn.
[367] „oraz… grzesznicy i szatani” —dod. pózn.