Strona 203

Tom III

z nieprzeliczonych momentów, niweczysz we mnie wszelkie braki i przeszkody w słuchaniu i w głoszeniu słowa Bożego oraz wszelkie następstwa tych braków i przeszkód, a udzielasz mi zasług nauczania [głoszonego przez] Jezusa Chrystusa wraz z zasługami wszystkich cnót podówczas przez Niego pełnionych, i to wraz z dopuszczeniem imnie do uczestnictwa w samych Jego cnotach. Wszystkiego zaś użyczasz mi w takiej pełni, tylekroć i z taką swą chwałą, jak gdyby to wszystko było udzielone wszelkim stworzeniom przeszłym, istniejącym, przyszłym i możliwym, przez całą wieczność mnożonym bez końca w każdym nieskończenie małym momencie.

|156c] Boże mój, nieskończone me Miłosierdzie! W imię tegoż nieskończonego miłosierdzia Twego, przez zasługi i wstawiennictwo Najśw. Maryi Matki Miłosierdzia, wszystkich Aniołów i Świętych, i przez wszystkie zasługi Kościoła Jezusa Chrystusa wierzę mocno, że nieprzebrane zasługi płynące z ustanowienia sakramentów świętych przez Jezusa Chrystusa, od tej chwili i na zawsze, a wciąż z coraz to nowym wzrostem doskonałości w każdej z nieskończenie małych chwil, niweczą we mnie wszelkie braki i przeszkody do przyjmowania i do sprawowania [sakramentów] oraz wszelkie następstwa tych braków i przeszkód.

[Wierzę też, że jednocześnie] udzielasz mi z nieprzebranych zasług tego tak bardzo świętego ustanowienia, a także pełnego usposobienia i wszystkich cnót Jezusa Chrystusa [potrzebnych] do przyjmowania tychże sakramentów świętych i do udzielania ich z całą pełnią łask, darów i owoców na żywot wieczny, jakie złożył w nich Jezus Chrystus według zasług swego najświętszego życia i według miary bezgranicznej swojej miłości i nieskończonego miłosierdzia. Wszystko zaś tyle razy i z taką Twą chwałą, jakby to było udzielane wszelkim stworzeniom przeszłym, obecnym, przyszłym i możliwym, bez wyjątku mnożonym w nieskończoność przez całą wieczność, w każdym z nieprzeliczonych momentów, i jak gdyby wszystkie tak przez całą wieczność mnożone stworzenia[321] otrzymywały sakramenty święte i sprawowały je z doskonałością najświętszego życia Jezusa Chrystusa.

[157] Boże mój, nieskończone me Miłosierdzie! W imię tegoż bezgranicznego miłosierdzia Twego, przez zasługi i wstawiennictwo Najśw. Maryi, Aniołów i Świętych, i przez wszystkie zasługi Kościoła Jezusa Chrystusa

[157a] wierzę mocno, że nieprzebrane zasługi, które zdobył Jezus Chrystus przez modły swe w ogrodzie Getsemani, przez pot krwawy i agonię, przez znoszenie pojmania i okrutnego traktowania doznawanego w ciągu lej nocy uwięzienia, całego owego poniewierania, upokarzania, ośmieszania, bicia, policzkowania, obrazy przez oplwania i [przez] okrucieństwa wszelkiego rodzaju doznawane w drodze do domu Kajfasza i Annasza, przed trybunałem Piłata, w pałacu Heroda,

[321] Rozumie się, że chodzić tu może jedynie o ludzi.