Strona 202
Tom III
Ojca, niweczą we mnie od tej chwili na zawsze, a wciąż z nowym wzrostem doskonałości potęgowanym w każdym nieskończenie małym momencie, ducha niezależności wraz ze wszystkimi haniebnymi jego skutkami, a udzielasz nieprzebranych zasług ducha zależności Jezusowej oraz wszystkich myśli, słów i czynów z niej wynikających; a tego wszystkiego udzielasz mi w tyle razy mnożonym stopniu i dla tak wielkiej chwały Twojej, jak gdyby to wszystko zostało udzielone wszelkim stworzeniom przeszłym, obecnym, przyszłym i możliwym, uwielokrotniainym przez całą wieczność w każdym z nieprzeliczonych momentów. Tak, Boże mój, więcej, więcej, więcej niż nieskończenie, niż po nieprzeliczone razy[320].
[156a] Boże mój, nieskończone me Miłosierdzie! W imię tegoż nieograniczonego miłosierdzia Twego i przez zasługi i wstawiennictwo Najśw. Maryi, wszystkich Aniołów i Świętych, i przez wszystkie zasługi Kościoła Jezusa Chrystusa wierzę mocno, że nieprzebrane zasługi chrztu Jezusa Chrystusa, Jego pobytu na pustyni, Jego modłów, postów i zwycięstw nad kusicielem piekielnym, od tej chwili i na zawsze, a wciąż z nowym wzrostem doskonałości w każdej [nawet] nieskończenie małej chwili, niweczą we mnie pychę i jej ducha wraz z następstwami, ducha światowego, brak przygotowywania się i wszelkie.przeszkody do życia modlitwy i pokuty; i [wierzę, że niweczą] skłonność do ulegania pokusom wraz ze wszystkimi skutkami onych bardzo dych skłonności i łatwości ulegania kuszeniu.
[I wierzę], że udzielasz mi nieprzebranych zasług chrztu Jezusa Chrystusa, Jego usunięcia się na ustronie i przebywania na pustyni, Jego modlitwy i postu, Jego zwycięstw nad kusicielem, a jednocześnie Jego pokory, ducha samotności, ducha modlitwy, pokuty i cnoty zwyciężania wszelkich pokuszeń i napaści potrójnego wroga dusz naszych, abym te pokusy pokonywać mógł w każdej chwili życia, a szczególnie w strasznej chwili śmierci; [i wierzę] że wszystkiego tego użyczasz mi tyle razy i z taką Twą chwałą, jakby to wszystko było udzielane wszystkim stworzeniom przeszłym, obecnym, przyszłym i możliwym, mnożonym w nieskończoność przez całą wieczność w każdym z nieprzeliczonych momentów.
[156b] Boże mój, nieskończone me Miłosierdzie! W imię tegoż nieograniczonego miłosierdzia Twego oraz przez zasługi i wstawiennictwo Najśw. Maryi, wszystkich Aniołów i Świętych, tudzież przez wszystkie zasługi Kościoła Jezusa Chrystusa wierzę mocno, że nieprzebrane zasługi nauczania Jezusa Chrystusa, wszystkich Jego utrapień, prześladowań i przeszkód, które wycierpiał, oraz wszystkich dobrodziejstw, które wyświadczył w porządku natury i łaski czyniąc wszystkim dobrze [por. Dz 10, 38], od tej chwili i na zawsze, wciąż z coraz to nowym wzrostem doskonałości, potęgowanym w nieskończoność w każdym
[320] „Tak, Boże mój… po nieprzeliczone razy” – dod. póżn.