Strona 187
Tom III
nieomylnie orzekł, iż dla otrzymania rzeczy nawet bardzo trudnej wystarczy odrobina wiary [por. Mt 17, 19] niby ziarenko gorczycy, to stałbym się nawet winnym grzechu niedowiarstwa, gdybym nie uznawał, że dokonujesz we mnie cudu miłosierdzia w sposób, jak już przedstawiłem, i jeszcze w większej mierze, tak dalece, że nie jestem w stanie tego zrozumieć… Boże mój, Miłosierdzie moje![302]
[149e] Bez żadnej zatem z mej strony zasługi, ale przez same tylko zasługi Aniołów, Świętych i Królowej ich, Najśw. Maryi, oraz całego Kościoła Jezusa Chrystusa, przez nieprzebrane zasługi samegoż Jezusa Chrystusa, miłosierdzie Twoje niweczy we mnie zawsze i na całą wieczność brzydotę, nędzę, bezbożność i zbrodnie całego mojego życia przeszłego, teraźniejszego i przyszłego, przekształcając mię -w Serafinów, Cherubinów, w Trony, Panowania, Władze, Księstwa i Moce, w Archaniołów, Aniołów, Patriarchów, Proroków, Apostołów, Ewangelistów, Uezmdów, Niewinnych Młodzianków, Męczenników, Papieży, świętych Biskupów, Doktorów, Kapłanów, Lewitów, świętych Kleryków wszelkiego stopnia, w świętych Cenobitów, Mnichów, Eremitów, Pustelników, w święte Dziewice, Wdowy, w Świętych z wszelkiego stanu, stopnia i warunków [społecznych].
Innymi słowy, miłosierdzie Twoje udziela mi zasług i łask wszystkich Aniołów i wszystkich Świętych; Najśw. Maryja udziela mi wszystkich swych darów i zasług; Jezus Chrystus łącznie z wszelkimi swymi zasługami, cnotami, czynami i ze swym najświętszym życiem oddaje mi się całkowicie. A ja w ubóstwie swym i nędzy przyjmuję to wszystko. Twoje zaś miłosierdzie, o Boże mój, przemieniając w Jezusa Chrystusa, ogarnia mię całego [tak, że] teraz i zawsze przez wieczność całą przemieniony będę w Twoje miłosierdzie. Z tego powodu wszyscy Aniołowie, wszyscy Święci i wszystkie stworzenia przez całą wieczność wysławiać będą nieskończone nade mną miłosierdzie Twoje w głośnych, pełnych słodyczy pieniach: Radujmy się[303] wszyscy w Panu, obchodząc wieczyste Święto Miłosierdzia Pańskiego i Miłosierdzia Maryi!
[149f] Przedwieczny Ojcze! W zjednoczeniu ze wszystkimi stworzeniami, mnożonymi bez granic w każdym nieskończenie małym momencie, pragnę ofiarowywać teraz i zawsze od całej wieczności przez całą wieczność, i to w każdej z nieprzeliczonych chwil, Najdroższą Krew Jezusa Chrystusa, nieprzebrane Jego zasługi, zasługi całej Wspólnoty Niebian i wszystkich stworzeń niniejszych i przyszłych, na podziękowanie za ten cud miłosierdzia, którego we mnie dokonałeś i którego przez wieczność całą dokonywać będziesz; [ofiaruję] za udzielenie mi wszelkich darów, cnót i zasług wszystkich Aniołów, wszystkich Świętych i wszystkich stworzeń tudzież za te łaski, których udzieliłbyś
[302] „i jeszcze w większej… Miłosierdzie moje” — dod. późn.
[303] „Radujmy się wszyscy…” — nawiązuje do bardzo starego wstępu do Mszy św. różnych Świętych (np. Tomasza z Canterbury, Agaty. Anny, Jozafata…) i Najśw. Dziewicy.