Strona 140

Tom III

i śmierć, zasługi Chrystusowego Kościoła przeszłe, obecne i przyszłe, na podziękowanie, jak gdybyś wszystkim stworzeniom przeszłym, teraźniejszym i przyszłym, mnożonym w nieskończoność w każdym i nieprzeliczonych momentów od całej wieczności przez całą wieczność, udzielił wszelkich łask, darów i przywilejów, których udzieliłbyś, gdyby wszystkie odpowiadały łaskom na podobieństwo wierności Najświętszego Człowieczeństwa Jezusa Chrystusa, a także na podziękowanie, jak gdybyś wyniósł wszystkie dzieła rąk Jego [por. Ps 110, 7] na najwyższe stopnie chwały niebieskiej.

[126c] Dalej, na podziękowanie, jak gdybyś wybawił w tej chwili wszystkie dusze czyśćcowe i jak gdybyś gotów był wybawiać je od razu aż do końca świata; na podziękowanie, jak gdybyś zaradził wszelkiemu złu już spełnionemu i jakbyś nadrobił wszelkie dobro tak pominięte, jak to pominięte będzie przez wszystkie stworzenia, i jak gdybyś stworzył w nas i we wszystkich teraz i zawsze doskonałe życie Jezusa Chrystusa; na podziękowanie, jak gdybyś udzielił i gotów był udzielać życia doskonałej i nieustannej ofiary, doskonałego i nieustannego krzyżowania, prowadzenia życia w najdoskonalszej miłości Boga i wszelkich cnót w stopniu najwyższym oraz życia i umierania w pełnieniu wszelkich podobających się Bogu dobrych uczynków, życia i umierania w gwałtownym porywie miłości Bożej i wszystkich cnót w stopniu najdoskonalszym, zgodnie z najświętszą wolą Boga.

[126d] Boże mój, oto mówiłem tak dużo, alem nic nie powiedział albowiem Twa miłość jest nieskończona i nieskończona jest wartość Krwi Jezusa, Jego życia i zasług Jego. Dlatego też w rzeczy samej ja nic, ale to nic nie rozumiem. Jeżeli jednak, będąc niewiedzą samą i nędzą, podjąłem takie myśli i wyraziłem pragnienie tak wielkich rzeczy to cóż dopiero znajduje się w Tobie, któryś jest nieskończoną mądrością i dobrocią bez granic?

[126e] Bóg mój jest wszystkim, ale to wszystkim, we wszystkich i na zawsze! O, co za nędza moja, co za niegodziwość! O, jakież są me grzechy, moje świętokradztwa, moja nieczystość, moja brzydota i niewdzięczność moja! Moja niepamięć na dobrodziejstwa! Co za trium nieskończonego miłosierdzia Boskiego! O Boże mój, w tym akcie, przez który każde uczucie i słowo poddaję pod sąd świętej Matki Kościół? Katolickiego, Apostolskiego i Rzymskiego, Oblubienicy Jezusa Chrystusa, oraz w rozumieniu tegoż Kościoła, pragnę mieć wolę, by raczę po nieskończoną ilość razy umierać w bezgranicznych mękach w każ dym z nieprzeliczonych momentów (choć bez Twej łaski niezdolny je stem znieść nawet najmniejszego cierpienia), niż utracić coś z uczuci; zaufania do Twej dobroci, do nieskończonego Twego miłosierdzia, do niezmiernej wartości Krwi Jezusa, Jego najświętszego życia, Jego nie przebranych zasług, itd. (Oświadczenie generalne) i do zasług najdrobniejszej nawet myśli Jezusa Chrystusa. Bóg mój i wszystko[237].

[237]”i do zasług… i wszystko” — dod. późn.