Strona 408

Tom II

[6b] Przystępuje teraz kandydat i klęka na oba kolana przy najniższym stopniu ołtarza, blisko kapłana, który siedząc przed ołtarzem po stronie Ewangelii, mówi do kandydata:

Rekt. [or]: Po co przyszedłeś, najdroższy synu w Chrystusie?

Kand.: Po to, przewielebny Ojcze, by zbawić duszę swoją i dusze mych braci [i] aby przez całe życie rozszerzać coraz większą chwałę Bożą.

Rekt.: Czy pragniesz zaliczać się do grona tych, którzy się starają naśladować Pana naszego Jezusa Chrystusa?

Kand.: Pragnę tego, przewielebny Ojcze.

Rekt.: Czy czynisz to dobrowolnie, czy też zmuszony jakąś koniecznością?

Kand.: Dobrowolnie i niczym nie przymuszony.

Rekt.: Czy jesteś gotowy naśladować świętych Apostołów Bożych także w tych rzeczach, które są konieczne do rozszerzania większej chwały Bożej i do osiągnięcia zbawienia dusz?

Kand.: Wsparty pomocą Bożą i modlitwą twoją, przewielebny Ojcze, gotowy jestem aż do końca mego życia.

Rekt.: Czy jesteś gotowy ponosić trudy życia apostolskiego, a mianowicie: ubóstwo, głód, pragnienie, nagość, zniewagę, wzgardę i wszystko to, co jest potrzebne do rozszerzania większej chwały Bożej i do osiągania zbawienia dusz?

Kand.: Wsparty modłami twoimi, przewielebny Ojcze, oraz całego Stowarzyszenia i Zjednoczenia, jestem gotowy na to aż do śmierci.

Rekt.: Nie odstępuj od postanowienia prowadzenia dobrego życia. Czy jesteś gotów raczej opuścić świat i to wszystko, co jest na świecie, a nawet i życie doczesne?

Kand.: Z pomocą wszechmocnego i miłosiernego Boga gotów jestem opuścić wszystko, a nawet doczesne życie.

Kapłan wręcza wizerunek Ukrzyżowanego kandydatowi, nakładając mu na szyję krzyż z łańcuszkiem i jeśli jest klerykiem, mówi: „Weźmij krzyż z wizerunkiem Pana naszego Jezusa Chrystusa, naśladuj Go według Jego świętego wezwania, zapierając się siebie samego i krzyż twój dźwigając [por. Mt 16, 24]. W imię Ojca + i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.

Kandydat przyjmuje z jego rąk krzyż i całując wizerunek Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego, mówi:

„Tak się stanie, Przewielebny Ojcze, przy pomocy Bożej i przy wsparciu modłami mych współbraci”.

Kapłan: Zważ najukochańszy w Panu synu, jakiej ci miłosierny i wszechmogący Bóg udzielił łaski, jaką rozlał miłość przez Ducha Świętego w sercu twoim i jakie usposobienie ducha rozbudził w tobie Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelakiego pocieszenia, jaką możesz osiągnąć pełnię zasług w obecnym, a chwałę w przyszłym życiu, jeśli się tylko nigdy woli Bożej nie sprzeciwisz. [Zważ dalej], ile to dusz odkupionych