Strona 386

Tom II

[3] (III) WYJAŚNIENIE UMOWY CO DO JEJ WIĄŻĄCEJ MOCY MORALNEJ i PRAWNEJ[744]

6° (…) [Zobowiązanie] stąd płynące będzie zobowiązaniem poważnym. W każdej bowiem umowie [jest tak, że] gdy jeden z kontrahentów nie wywiązuje się z tego, do czego mocą kontraktu jest zobowiązany, nie tylko popełni ciężki grzech, ale będzie prócz tego zobowiązany, również pod ciężką winą, do odszkodowania.

[3a] Tak też kto by odchodził ze Stowarzyszenia nie otrzymawszy zgody przełożonego wyższego przed jej uprzednim zatwierdzeniem przez jego konsultę[745], znajdzie się zawsze w stanie grzechu śmiertelnego, a co więcej, ciążył będzie na nim trwały obowiązek powrotu do tegoż [Stowarzyszenia], chyba że otrzyma z tego zwolnienie. Racją takiego zwolnienia byłby fakt, że członek wskutek braku karności i z powodu złego postępowania stał się zgorszeniem i przeszkodą dla karności zakonnej. [Stowarzyszenie] jednak nie zaciągnęłoby wobec niego żadnego zobowiązania w sumieniu, gdyż zgodnie z naturą kontraktu Stowarzyszenie[746] może zwolnić swobodnie z tego, co stowarzyszony ze swej strony przyrzekł wypełniać.

[3b] Nie może to jednak — a to z przytoczonych powodów — mieć miejsca u członka. Gdyby jednak stowarzyszony miał ważkie powody do odejścia ze Stowarzyszenia, może [je] z pokorą przedstawić przełożonemu wyższemu, oczekując tymczasem przez czas dłuższy na decyzję, by mógł zbadać siebie samego, o ile podanie o zwolnienie było wynikiem pokusy szatańskiej[747] lub [rezultatem] innego, mniej prawego zamierzenia.

[744] Orlandi zaopatrzył rękopis w następujący nagłówek: „Część szkicu Wyjaśnienia dotyczącego umowy zawieranej przy uroczystej konsekracji”. Tekst z wieloma poprawkami Pallottiego, a później częściowo przekreślony, znajduje się w OOCC IX 37—39, w nocie 1.

[745] „przed uprzednim zatwierdzeniem przez jego Konsultę” — dodatek późniejszy Pallottiego.

[746] Skreślono słowa oryginału: „nawet bez ważnego powodu (inaczej niż wymaga się przy ślubach)”.

[747] Pierwotne „poduszczenie” zamienił Pallotti na „pokusę”.