Strona 300

Tom II

z miłości do Pana naszego Jezusa Chrystusa powinniśmy zawsze z miłością i świętym weselem znosić wszystkie utrapienia, jakie może byłyby następstwem wszelkich prześladowań w jakimkolwiek czasie czy okoliczności.

[36] 15. [Oddawanie się sprawom ducha w oderwaniu od świata]

Pan nasz Jezus Chrystus po pobycie w Egipcie, z polecenia Boga, swego Ojca, udał się do Nazaretu, by tam zamieszkać. Uczynił to dla wypełnienia przepowiedni, że: Nazareus vocabitur[494], co znaczy: „poświęcony Panu, oderwany od świata”. A więc z miłości do Pana naszego Jezusa Chrystusa mamy żyć w oderwaniu od świata i w poświęceniu się Bogu; toteż powinniśmy dokładać starań o zachowanie i większe jeszcze udoskonalenie ducha solennej konsekracji złożonej z siebie po odbytym nowicjacie[495].

[37] 16. [Wzrastanie w doskonałości]

Pan nasz Jezus Chrystus, przybywszy do Nazaretu w wieku chłopięcym, wzrastał, nabierając coraz więcej sił, a prócz tego jako Człowiek posiadał wszelkie skarby mądrości i łaski. Przeto z miłości do Pana naszego Jezusa Chrystusa musimy usilnie dbać o wzrastanie z dnia na dzień w coraz większej świętości i doskonałości przez żywe i nieustanne praktykowanie wszystkich cnót chrześcijańskich. Powinniśmy też sobie ciągle przypominać, że do Stowarzyszenia wstąpiliśmy w tym właśnie celu i dla jego wieczystych i niepojętych następstw.

[38] 17. [O modlitwie]

Pan nasz Jezus Chrystus oddawał się zawsze modlitwie; corocznie zaś wraz z Maryją Matką swą Najśw. i ze św. Józefem w uroczystość świętej Paschy udawał się do świątyni jerozolimskiej, by dopełnić obowiązków wzorowego Izraelity. Przez miłość zatem do Pana naszego Jezusa Chrystusa mamy się usilnie starać o naśladowanie Go w życiu modlitwy i o to, by odprawiać z wielką dokładnością i gorliwością wszystkie pobożne ćwiczenia praktykowane według naszych świętych Konstytucji w ustroniach Stowarzyszenia oraz wszelkie inne wewnętrzne czy zewnętrzne akty kultu. Dla wyciągnięcia zaś stąd większego pożytku duchowego złożymy ojcu duchownemu relację z tych naszych spraw, przynajmniej raz w miesiącu.

[39] 18. [Chętna gotowość do otrzymywania pouczeń]

Najświętsza Maryja Panna i św. Józef znaleźli zagubionego Pana naszego Jezusa Chrystusa w świątyni, pośród doktorów, audientem illos et interrogantem eos[496]. Przysłuchiwał się On mianowicie tym doktorom i zapytywał ich, jak gdyby sam nic nie wiedział, a przecież to nieskończona

[494] „Nazarejczykiem będzie nazwany” (por. Mt 2, 23).

[495] w tekście pierwotnym: „po dyrektorium”.

[496] „których słuchał i zapytywał” (por. Łk 2, 46).