Strona 285
Tom II
[17h] Mistrz, jak to w swej Regule wyraża św. Benedykt[462], przedstawi i wyłoży nowicjuszowi wszystkie rzeczy twarde i przykre, przez które kroczy się do Boga, wypróbuje go w tych rzeczach jako odważnego, pokornego, wiernego w odpowiadaniu na Boskie wezwanie przy dokładnym przestrzeganiu wszystkich Reguł i Konstytucji, zdatnego do wszelkich obowiązków, jakie mogą mu być zlecone w charakterze bądź kleryka, bądź brata pomocnika. Jeżeli [kandydat] po sześciu miesiącach nowicjatu okaże się stałym w swym powołaniu, będzie osobiście wezwany przed konsultę. A gdyby nowicjusz, nawet przy najlepszych zaletach, przechodził pokusy przeciw powołaniu, mistrz doda mu odwagi w Bogu[463], przeczyta mu się świętą Regułę i przypomni święte Konstytucje[464], i powie mu się: Oto prawo, pod którym macie walczyć. Jeżeli jesteście zdecydowani je przestrzegać, możecie wstąpić; jeżeli nie — swobodnie możecie odejść. Jeżeli odpowie mocnym „tak”, zezwoli się na pierwsze głosowanie konsul ty nowicjatu, której mistrz przedstawi niezbędne i potrzebne dane co do postawy i przymiotów nowicjusza[465]. To samo należy zrobić po każdym sześciomiesięcznym okresie dwuletniej nowicjackiej próby.
[17i] Niemniej mistrz z całą cierpliwością będzie w dalszym ciągu doświadczał nowicjusza[466], a jeżeli we wszystkich głosowaniach otrzyma on więcej niż połowę życzliwych głosów, dopuści się go do Stowarzyszenia. Dopuści się go również w wypadku gdy przy jednym tylko głosowaniu otrzyma więcej niż połowę głosów, a w pozostałych tylko połowę. Gdyby jednak we wszystkich głosowaniach otrzymał tylko połowę głosów, przedłuży się nowicjat o dalszych sześć miesięcy; owszem, można z życzliwości przedłużyć o dalszych sześć miesięcy ponad dwa lata, gdyby w jednym z czterech głosowań uzyskał mniej niż połowę głosów przeciwnych, można go zwolnić, ale z życzliwości można też zatrzymać aż do drugiego głosowania; można jednak odesłać go do świata w każdej chwili również przed drugim głosowaniem.
[17j] Bracia pomocnicy przy swym wstąpieniu powinni poświęcić się Bogu w sposób prywatny, a jeżeli potrafią pisać, niech własnoręcznie złożą oświadczenie, które będzie miało znaczenie aktu publicznego, że w Stowarzyszeniu będą z miłości ku Bogu pełnić posługę bezpłatnie i że nie będą nigdy zgłaszać roszczenia o żadną pensję czy o wynagrodzenie za swe trudy, i to niezależnie od tego, czy pozostaną w Stowarzyszeniu. Nie przyjmie się tych, którzy odmówią złożenia takiego oświadczenia. Jeżeli są niepiśmienni, oświadczenie sporządzi się na piśmie, a postulant zrobi na nim znak w obecności dwu podpisujących świadków[467].
[462] Reguła, rozdz. 58.
[463] Od słów: „przed konsultę. A gdyby (…)” itd. dodano do tekstu później.
[464] „I przypomni święte Konstytucje” dodano później.
[465] „Której mistrz przedstawi (…)” itd. dodano później.
[466] Ta część zdania jest również późniejszym dodatkiem.
[467] Nie da się z całą dokładnością ustalić daty powstania tego ważnego dla Stowarzyszenia Pisma. W każdym razie trzeba uznać za pewne, że po chodzi z okresu, gdy Stowarzyszenie (Congregazione) już istniało, a zatem najwcześniej w r. 1845; pewne dodatki do tekstu pochodzą z lat późniejszych, możliwe, że nawet z 1849 r. Według ks. Fallera, opierającego się na wyjaśnieniach ustnych ks. Hettenkofera, rzecz powstała po opracowaniu pierwszej wersji Podręcznika Reguł (1846) w celu przypominania członkom o konieczności przestrzegania prawa Stowarzyszenia, o czym Podręcznik, z uwagi na swój charakter normatywny, nie mówi dość wyraźnie. „Codzienna pamięć praktyczna” stanowi nie dający się zastąpić dokument Założyciela, związany z wyjaśnianiem Reguł, choćby z tej racji, że ma je poprzedzać, a nawet ma być wydany osobno, „by można go było czytać często w każdym odpowiednim momencie” (por. nr [18a]). Tekst polski z pewnymi skrótami zob. u ks. J. Wróbla, Wielebny Założyciel przypomina, Poznań 1949 45—48.