Strona 283
Tom II
wybierać kogoś starszego, odznaczającego się takimi danymi, które uzdalniałyby go do pozyskiwania dusz i do pilnego a mądrego baczenia na wszystko w postępowaniu nowicjusza, by starał się usilnie rozeznać, czy szuka on prawdziwie Boga, Jego chwały i zbawienia dusz[459], czy skory jest do modlitwy i posłuszeństwa oraz czy umie znosić obelgi i zniewagi.
Powinno się zatem wybierać kapłana starszego, nie tylko poważnego wiekiem, ale jeszcze bardziej świętymi obyczajami, nauką i doświadczeniem. [Mistrz] ma się odznaczać takimi zwłaszcza przymiotami, przy których pomocy, z prawdziwą pokorą, miłością, łagodnością i gorliwością o chwałę Boga i zbawienie dusz, jako prawdziwy ojciec, mistrz i lekarz duchowy, umiałby pozyskiwać dusze dla Boga. Trzeba bowiem, ażeby nowicjuszów uważał jakby za chorych, przychodzących ze świata dla leczenia się w duchowym szpitalu Stowarzyszenia.
[17b] Powinien on stale i pilnie, okiem prawdziwej mądrości oraz sercem rzeczywistej i doskonałej miłości, zdobnej we wszystkie cechy wyliczone przez św. Pawła Apostoła [por. 1 Kor 13, 4-7] obejmować zawsze i z wielką starannością zachowanie nowicjuszów w słowach, w uczynkach, w postępowaniu i w sposobie myślenia, w celu poznania, czy dany nowicjusz szuka rzeczywiście jedynie Boga, Jego chwały oraz uświęcenia własnego i bliźnich w duchu świętych Reguł i Konstytucji naszego Stowarzyszenia, czy zwraca uwagę i stara się zdać sobie sprawę [z tego] czy rzeczywiście ma zamiłowanie w naśladowaniu we wszystkim Pana naszego Jezusa Chrystusa, czy postępuje coraz bardziej w umiłowaniu modlitwy świętej i świętej pokory i czy nie tylko znosi obelgi i zniewagi, ale żywi zamiłowanie do cierpienia i wzgardy.
[17c] Jako ojciec duchowny winien swym postępowaniem nacechowanym miłością doprowadzić nowicjusza do takiego usposobienia ducha, iżby ten z synowskim zaufaniem wyjawiał mu jako kochającemu ojcu szczerze, pokornie i stale wszystkie swe potrzeby duchowe[460] ; on zaś, jako ojciec, obowiązany jest zaspokajać wszelkie potrzeby [duchowe] nowicjusza; spełniając zaś jednocześnie obowiązki mistrza i lekarza, czynić będzie, co następuje:
[17d] Będzie nowicjuszów uczył świętych Reguł i tych części Konstytucji, jakie wszyscy znać powinni, przede wszystkim zaś sztuki zwyciężania pokus, modlitwy myślnej, wszystkich stopni życia duchownego i doskonałości.
Ma z miłością zwracać uwagę i często piętnować ich przyrodzone uczucie i naganne przyzwyczajenia, umartwiając je i wykorzeniając poprzez częste i pełne miłości a roztropne upomnienia, aby w miejsce wad zaszczepiać [w nowicjuszach] wszystkie cnoty doskonałego życia chrześcijańskiego, a szczególnie pokorę, posłuszeństwo i ducha ofiary dla naśladowania
[459] Od „czy szuka (…)” — dodatek późniejszy.
[460] „Duchowe” dodano później.