Strona 228

Tom II

20. Bracia zaś pomocnicy zamiast Psalmów odmówią piąć razy „Ojcze [nasz]”, „Zdrowaś” i „Chwała Ojcu” na pamiątkę męki Pana naszego Jezusa Chrystusa i cierpień Najświętszej Maryi Panny, dla wyproszenia życia w łasce i umierania śmiercią sprawiedliwych.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Przyjdź, Duchu Święty [itd., jak w nrze [547], wraz z trzema pierwszymi modlitwami].

Zdrowaś, Maryjo.

Królowo Apostołów. — Módl się za nami.

[581] Teraz czytający modlitwy mówi:

„Zbadajmy swe sumienie co do częściej popełnianego uchybienia lub co do cnoty, jakiej bardziej potrzebujemy”.

Czyta się przedmiot rachunku i następuje przerwa, w której każdy bada się przez parę chwil; po czym czytający mówi:

„Postanówmy jak najpełniejszą poprawę i to od zaraz, by nas przed poprawą śmierć nie zaskoczyła, albowiem czas jest krótki i nie pozo staje nam nic innego, jak przygotować się do niej.

Ubolewaj my z tego powodu, że nie odpowiadaliśmy na łaski, i wzbudźmy z tego powodu szczery akt skruchy”:

[582] Panie mój, Jezu Chryste, Sprawco i Dawco laski, wyznaję przed Tobą i przed wszelkim stworzeniem, że całe moje życie było jednym pasmem braku odpowiadania na Twoje laski. Teraz jednak, ufny w Twe nieskończone miłosierdzie i w orędownictwo Matki miłosierdzia Najśw. Maryi, wyrażam żal i błagam o wybaczenie wszystkich moich popełnionych zaniedbań. Użycz daru najdoskonalszej skruchy. Ofiaruję Ci odpowiadanie [na Twe łaski] ze strony wszystkich Aniołów wiernych i wszystkich Świętych, a szczególnie ich Królowej, Najśw. Maryi Panny. I przez zasługi odpowiadania Najśw. Twego Człowieczeństwa spraw, bym żył zawsze odpowiadając jak najdoskonalej na Twe łaski. Amen.

Modlitwa o święte przyjmowanie pokarmu

[583] Boże mój, uwielbiam nieskończoną dobroć Twoją za to, te pokarmom udzieliłeś własności krzepienia naszych sił i zachowywania naszego życia. Uwielbiam Twe święte zamiary zmierzające do tego, by przywrócić w nas siły osłabione na skutek trudów, byśmy tak z nowym zapałem poświęcali się Twej świętej służbie. Uwielbiam Twą miłosierną Opatrzność, dzięki której nie brak mi pożywienia, choć poprzednio nadużywałem go przez swe nieumiarkowanie. Uwielbiam pokorę Jezusa, który raczył poddać się przyjmowaniu pokarmów i napojów, by nasze pożywienie i nasze napoje uświęcić.

[584] Abym się więc mógł zjednoczyć z Jego świętym usposobieniem i odpowiedzieć Jego zamiarom, przeniknij mnie na wskroś Boską Swą obecnością sprawiającą, bym się posilał przejęty głęboką czcią i pokorą, w przekonaniu, że zasługuję na cierpienie wieczystego głodu i wiecznego