Strona 197
Tom II
do Pobożnego naszego Zjednoczenia, aby stosownie do założeń tegoż Zjednoczenia mogli w swym zakresie udzielać bezinteresownej pomocy; wszystkie bowiem [zdobyte w ten sposób] oszczędności obróci sią na spłacenie długów, jeżeli takowe istnieją, kolejno zaś na powiększenie w seminarium liczby alumnów.
[472] Gdyby ktoś z zatrudnionych w seminarium skłonny był do ustąpienia ze swego stanowiska, by umożliwiając w ten sposób innym zdolnym osobom ofiarowanie bezinteresownej pracy przynajmniej ubocznie przyczynić się do powiększenia liczby alumnów, powinniśmy z tego skorzystać z uwagi na ten sam cel.
[473] I trzeba pamiętać, że w naturze naszego Instytutu leży dokładanie wszelkich możliwych starań, aby bez naruszenia sprawiedliwości i miłości zmniejszać wszelkie wydatki w seminariach, których kierownictwo nam Bóg przekaże, by przez to zwiększyć liczbę bezpłatnych miejsc i by tak powiększyć liczbę młodzieńców dobrych i mających prawdziwe powołanie do świętej służby. W tym samym celu, podobnie jak dla pomnożenia liczby prawdziwych powołań, jak powiedziano, można zredukować liczbę zatrudnionych, tak można też zmniejszyć wydatki związane z budową czy remontami budynków przez wyszukanie bezinteresownego architekta, jeżeli jego pomoc jest potrzebna, albo przez zdobycie budulca od ludzi ofiarnych, którzy go mają. W jednej czy w kilku wspólnotach niewiast można uzyskać pomoc w praniu czy naprawianiu bielizny, bezpłatną całkowicie lub częściowo.
[474] Żywność [może być] ze znaczną oszczędnością przygotowana zawczasu albo przyjęta choć częściowo w darze od ofiarnej dobroci wiernych.
Trzeba jednak zauważyć, że kiedy seminaria będą dobrze kierowane i prowadzone ku wielkiemu zbudowaniu wiernych, spłyną na nie takie i tak obfite błogosławieństwa Boże, że wraz z rozkwitem świętości kapłańskiej ujrzy się idącą w parze obfitość środków doczesnych, proporcjonalnych do ilości alumnów.
[475] Należy jeszcze zwrócić uwagę, że liczba kleryków obdarzonych prawdziwym powołaniem zwiększa się w prostym stosunku do przykładu dawanego przez duchowieństwo. Dostateczna bowiem liczba ewangelicznych pracowników jest wynikiem wielkiego miłosierdzia, jakie Bóg okazuje narodom; a jeżeli te budują się przykładem alumnów, to tym samym przygotowują się coraz bardziej na otrzymywanie miłosierdzia Bożego.
Wszyscy przeto kierownicy seminariów niech pamiętają zawsze o bardzo ważnym obowiązku, jakim jest urabianie seminarzystów nie tylko pełnych ducha Bożego, ale też bardzo przykładnych.
[476] W celu kształtowania dobrego ducha w poszczególnych alumnach, jak i przykładnego zewnętrznego życia w ich zespole, będą stosować