Strona 155
Tom II
długi, jak to osądzi lekarz. Byłoby bowiem zgorszeniem dla ludu nie używającego wina gdyby wiedziano, że osoby głoszące [konieczność] umartwienia same raczyły się winem.
[306] [Członkom] jako osobom oddającym się życiu umartwionemu, które, prócz tego, mają pobudzać lud do praktyki świętego umartwienia, zabrania się mocnych napojów i drogich win zagranicznych; można jednak zezwolić na to chorym w razie potrzeby uznanej przez lekarza, zgodnie z jego zaleceniem co do ilości i okresu czasu.
W świętych ustroniach używać się będzie wina produkcji miejscowej, albo otrzymanego od pobożnych dobroczyńców z ich życzliwej hojności, albo zakupionego po niskiej cenie, lecz zdrowego.
[307] We wszystkim powinno zawsze jaśnieć ubóstwo, prostota i umiarkowanie; ci jednak, którzy mają obowiązek przygotowywania i przyrządzania pokarmów i napojów, niech się starają spełniać swe zadanie z uwagą, starannością i czystością, by pokarm i napoje mimo swej prostoty i umiaru mogły wszystkich odżywiać i krzepić oraz by, o ile to tylko możliwe, nie było okazji do narzekania.
[308] Mamy pamiętać, że na skutek grzechów zasłużyliśmy sobie na piekło, gdzie bylibyśmy zmuszeni cierpieć przez całą wieczność nieustanny głód i pragnienie; toteż, chociażby pożywienie z jakiegokolwiek powodu czy pod jakimkolwiek względem nie odpowiadało naszym gustom i choćby nie było dobrze przygotowane, niechaj nikt nie uskarża się żadną miarą, lecz niech to wykorzysta dla czynienia należnej pokuty.
[309] Gdyby jakiegoś kapłana przychodzącego z zewnątrz dla odprawienia Mszy św. albo dla wykonania jakiejś funkcji w kościele ustronia wypadło z grzeczności czymś poczęstować, trzeba to zrobić z prostotą, czystością i tak jak wypada, uważając, by nie dać obcym powodu do zdziwienia. A nie powinno się dla nikogo czynić tego w zakrystii, ale w osobnym, stosownym miejscu.
[310] Jeśliby z okazji nadzwyczajnej jakiejś funkcji ktoś z pobożnych chciał zaofiarować w domu świętego ustronia jakiś wystawny poczęstunek, powinno się za to podziękować, rezygnując z przyjęcia; należy poprosić raczej o jakąś większą jałmużnę dla biednych albo o współpracę w jakimś pobożnym dziele w formie materialnego wsparcia, szczególnie na rzecz dzieł prowadzonych ku większej chwale Bożej i na pożytek dusz.
Pożywienie, jakie ma być podawane w świętych ustroniach, będzie zawsze w zgodzie z zasadami dostateczności i zdrowia i nie gorszące ani sprzedawców przy czynionych zakupach, ani ubogich otrzymujących resztki ze stołu. Tego celu nie można by osiągnąć, gdyby pożywienie było wyszukane i kosztowne.