Strona 138

Tom II

Co wieczór weźmie od rektora zamówienie na towary, jakie ma zakupić[255].

[227] Niech nie kupuje nigdy przedmiotów zbytkownych, pamiętając stale, że wszystko, na czym można zaoszczędzić, może w większym stopniu służyć szerzeniu dzieł miłosierdzia i gorliwości. A ponieważ przy zakupach artykułów spożywczych czynionych we właściwej porze roku można niemało zaoszczędzić, niech pilnie uważa, by w porę przypomnieć o tym rektorowi, który zarządzi według potrzeby.

Niech pamięta, że ludzie świeccy nie będą się nigdy budować widząc, że osoby, które zobowiązały się profesją do życia pobożnego, robią wielkie zakupy bez prawdziwej potrzeby.

[228] By zdobyć przed Bogiem zasługę za ekonomiczne i oszczędne działanie w wypadkach gdy dla zakupienia towaru po niskiej cenie wypadnie odbyć dłuższą drogę, niech czyni to z miłości do Boga.

Gdy przy wykonywaniu swego obowiązku traktuje ze świeckimi sprzedawcami, powinien się starać, by kupić tanio; niech jednak uważa, by nie dawać przy tym zgorszenia [przez to], jakoby u niego czy u współbraci czynnikiem dominującym była chciwość. Niech powie z prostotą i pokorą, że przy wydatkowaniu musi stosować umiar, by wydatek nie wyszedł na szkodę ubogich Chrystusa Pana. I w ogóle niech przez dobre słowo stara się budować innych.

Rozdział 11 O szafarzu

[229] Niech spiżarnię i wszystko, co się w niej zawiera, utrzymuje czyste i świeże; niech zamyka wszystko na klucz i niech robi często przegląd zapasów, by nie uległy zepsuciu.

Wyda najpierw to, co bardziej dojrzałe i bardziej narażone na ewentualne zepsucie. Niech jednak uprzedza rektora, by potrzebne zapasy czynione były oględnie, tak co do jakości jak i co do ilości, by nie doszło czasem do ich zniszczenia.

Niech rozdziela wszystko równo, ale według potrzeb, i niech ma wszelki możliwy wzgląd na chorych, zgodnie z otrzymanym co do nich poleceniem.

[230] Do stołowego użytku rozcieńczy wodą wino w mierze i w czasie, jaki uzna rektor za stosowne.

Niech uważa na to, by zachować resztki ze stołu i z kuchni, pomnąc na ewangeliczne ubóstwo; a więc na to, że coś mogłoby służyć ubogim

[255] Należy pamiętać, że rola i zadania ekonoma zakonnego w ubiegłym stuleciu były inne niż dziś. W naszych czasach sprawy gospodarcze choć w zasadzie podlegają przełożonym, to jednak przekazywane są administratorom w o wiele większej mierze niż dawniej, by nie absorbowały zbytnio przełożonych i nie odciągały ich od spraw o wiele ważniejszych.